W Prudentialu miał powstać luksusowy hotel, ale na razie niszczeje

Duma przedwojennej Warszawy i jeden z pierwszych polskich drapaczy chmur popada w ruinę. Nie ma dachu, w czasie deszczu zalewa go woda, a za chwilę zacznie zasypywać go śnieg. Urzędy nieustannie prowadzą kontrole, z których nic nie wynika, a krakowski inwestor, firma Liwa - Likus Hotele i Restauracje, nie widzi potrzeby komentowania sytuacji - informuje TVN Warszawa. Podczas remontu ulicy Świętokrzyskiej budynek Prudentiala nie rzucał się w oczy. Remont arterii został jednak ukończony, a Prudential zaczął zwracać uwagę przechodniów. Tyle że zamiast podziwu wzbudza niepokój, bo popada w coraz większą ruinę. Właściciel, holding Liwa należący do braci Likus w 2010 roku rozpoczął remont budynku, który został jednak wstrzymany. Teraz kolejne kontrole wykazują brak prowadzenia robót budowlanych w obiekcie, niemniej to inwestor decyduje o tempie i sposobie realizacji inwestycji. Stołeczny Konserwator Zabytków zapowiada, że planuje "w najbliższym czasie przeprowadzić kontrolę konserwatorską w zakresie prowadzonych prac w tym budynku". Wówczas ma być zbadana również kwesta zabezpieczenia konstrukcji budynku.

Komentarze

  • Spółka Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia Sp. z o.o., nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii zamieszczanych przez użytkowników portalu.
  • Spółka zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy naruszających prawo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *