Trwają sesje tematyczne podczas Hotel Trends Poland & CEE 2019 w hotelu Sofitel Warszawa Victoria. Krzysztof Szadurski, wiceprezes, IGHP, prezes Hoteli Warszawskich "Syrena" prowadzi sesję pt. Krótkotrwały najem lokali: komu przeszkadza i jak go uregulować? W panelu dyskusyjnym udział biorą: Krzysztof Jędrocha, prezes zarządu, Harmony Polish Hotels, Tomasz Kępiński, dyrektor zarządzający, P&O Apartments Group oraz Aldona Pietrzak, radca prawny, Kancelaria GESSEL.
W Polsce działa około 30 tys. lokali działających w ramach najmu krótkoterminowego lokali. W naszym kraju już od dwóch lat trwa dyskusja związana z tym zjawiskiem. Póki co ustawa o usługach turystycznych zmieniła nazwę i nic się dalej nie dzieje. Nasza branża walczy o dwie kwestie. Pierwszą jest uczciwa konkurencja, a drugą są regulacje dotyczące usług hotelarskich - zwraca uwagę Krzysztof Szadurski. - Pięć głównych obszarów do regulacji, to rejestracja lokali, ograniczenie najmu, podatki, zdrowie i bezpieczeństwo gości oraz odpowiedzialność.
Krzysztof Szadurski podkreśla, że wiele krajów już uregulowało tę kwestię, a w naszym kraju jest ona wciąż nierozwiązana. Przykładem jest wprowadzenie maksymalnej liczby dni najmu lokalu w roku, lokali przeznaczonych do najmu, gości podczas pobytu w lokalu. W Amsterdamie skrócono z 60 do 30 dni najmu. Hiszpania wprowadziła obowiązek ujawniania przez portale rezerwacyjne urzędom podatkowym danych dotyczących właścicieli i turystów, liczby udzielonych noclegów i osiągniętych przychodów. W krajach, które mają uregulowane te kwestie są przewidziane wysokie kary za nieprzestrzeganie tych zasad - zauważa Krzysztof Szadurski.
- Nasi klienci są zainteresowani wynajmem mieszkać na 3 tygodnie czy 2 miesiące. Nikt, kto zajmuje się najmem długoterminowym nie zgodzi się na to a hotele nie oferują pokoju z pralką i kuchenką - zauważa Tomasz Kępiński.
- Tworzenie pewnych warunków do funkcjonowania zjawisk jest powinnością państwa i wymaga uregulowań - podkreśla Krzysztof Jędrocha. - Sprawność państwa nie jest jednak tak szybka, jak tempo wzrostu rozpowszechniających się zjawisk.
- Mamy tendencję oceniania działań państwa na podstawie podejmowania przez nie nowych regulacji na pewne zjawiska. Nowa regulacja nie jest jednak lekiem na każde zjawisko, a może okazać się, że w perspektywie czasu może szkodzić bardziej niż pomagać - podejmuje temat Aldona Pietrzak. - Powstała ustawa, która jasno określa co jest działalnością gospodarczą, a co nią nie jest i co trzeba w związku z tym robić. Nie potrzebne są więc regulacje dotyczące określenia tego czy jakaś działalność jest najmem krótkoterminowym czy nie. Mamy jakieś zasady i wszyscy działajmy zgodnie z nimi.
Komentarze