Branża na rok przed EURO

Rozmowa z Rafałem Rosiejakiem, Krajowym Koordynatorem ds Zakwaterowania Kibiców w spółce PL.2012 Rozmawiamy równo 365 dni przed inauguracyjnym meczem Mistrzostw Europy w Warszawie, w atmosferze kolejnych doniesień o opóźnieniach w oddawaniu stadionów, zaniechanych budowach autostrad, alarmujących raportów NIK itd. Jak to wygląda w przypadku rynku noclegowego? Przynajmniej pod tym względem jesteśmy przygotowani do Euro 2012? Najpierw muszę skomentować kwestię stadionów. Na rok przed mistrzostwami mamy oddany do użytku jeden stadion, drugi, czyli stadion w Gdańsku jest gotowy i znajduje się w fazie odbiorów, natomiast dwa pozostałe, czyli stadiony w Warszawie i Wrocławiu są w fazie wykańczania. Wszystkie obiekty będą funkcjonowały jeszcze w 2011 roku. Dla każdego ze stadionów już we wczesnej fazie planowania zostały przewidziane roczne bufory czasowe, gwarantujące ukończenie i przetestowanie obiektów przed Euro 2012. Jeśli mówimy o hotelach, to żadne miasto na świecie nie ma wystarczającej bazy na tak gigantyczny przypływ ludzi w jednym momencie. Dlatego wymagania UEFA w tym zakresie mówią o lokalizacji bazy noclegowej nie tylko w miastach gospodarzach, ale w promieniu 2 godzin jazdy od stadionu. Wraz z lokalnymi koordynatorami hotelowymi w miastach gospodarzach i w porozumieniu z ekspertami hotelowymi UEFA mamy w tej chwili zidentyfikowaną bazę noclegową dla tych miast w odległość dwóch, ale również trzech godzin jazdy od stadionu.   Trzech godzin? Dotychczas była mowa o dwóch godzinach. Chodzi konkretnie o Kraków i Poznań, które są w odległości 2,5 godziny jazdy pociągiem od Warszawy i mogą stanowić dla niej zaplecze noclegowe. Dlaczego Kraków? Bo w tym mieście i w Wieliczce są przygotowane dwa Centra Pobytowe. Zakładamy, że za drużynami, które je ewentualnie wybiorą, przyjadą też kibice, stąd rozszerzenie tej bazy. Z kolei w Poznaniu rozegrane zostaną trzy mecze grupowe, natomiast w Warszawie jeszcze ćwierćfinał i półfinał, więc po zakończeniu fazy grupowej miejsca w Poznaniu mogą stać się bazą dla Warszawy. Na dzisiaj dla Warszawy mamy określone ok. 200 tys. łóżek w odległości trzech godzin jazdy, dla Gdańska również 200 tys., włącznie m.in. z Toruniem, dla Poznania ok. 120 tys. z Piłą, Koninem, Kaliszem i Bydgoszczą oraz woj. lubuskim i dla Wrocławia też 120 tys.   Mówiąc o miejscach noclegowych myślimy o jakich obiektach? O wszystkich: od skategoryzowanych hoteli przez różnego rodzaju obiekty hotelowe po akademiki, agroturystykę i apartamenty pod wynajem. W ten sposób dostosowujemy naszą ofertę do zróżnicowanego portfela oraz potrzeb turystów. Współpracujemy z różnymi organizacjami turystyczno-noclegowymi, jak PIT, POT, IGHP, Agroturystyka.pl. i w tym gremium zastanawiamy się, jak włączyć mniejsze miejscowości z ich bazą noclegową do zaplecza Euro 2012. Dzięki temu wpływamy na rozwój bazy noclegowej nie tylko w miastach gospodarzach, ale również w sąsiadujących z nimi regionach.   Jak? Stworzyliśmy koncepcję Polish Pass. To innowacyjny produkt łączący cztery rodzaje usług, czyli zakwaterowanie, przejazdy między miastami, wewnątrz miast i ubezpieczenie. Przeszło rok temu zaprosiliśmy do współpracy największe portale rezerwacyjne międzynarodowe typu Booking, HRS, Expedia i polskie Polish Travel Quo Vadis i Netmedia. Ostatecznie zostały te dwa ostatnie, ponieważ zaproponowały system rozliczeń kartami z możliwością przedpłaty, a to jest potrzebne, aby można sprzedawać tę usługę w przedsprzedaży, gdyż firmom transportowym trzeba przekazać pieniądze wcześniej. Zagraniczne portale nie pobierają pieniędzy z góry, tylko numer karty, który przekazują do hotelu i to hotel obciąża nabywcę, a potem rozlicza się z portalem. I to była największa przeszkoda, gdyż potrzebowaliśmy operatora całego przedsięwzięcia, który pozbiera pieniądze i dalej będzie je dystrybuował.   I jak to będzie funkcjonowało? Są już zarejestrowane, chociaż jeszcze nieaktywne strony Polish Pass i na nich znajdować się będą wszystkie informacje i możliwości zakupu. Sam proces kontraktowania obiektów leży już po stronie operatorów, bo PL.2012 jest pomysłodawcą, ale nie jest uczestnikiem tego procesu biznesowego. Cała procedura operacyjna odbywała się będzie [...]