Rok okiem dostawców– pełen wyzwań, ale w sumie podobny do poprzedniego

Jak wyglądał rok 2024 z perspektywy dostawców produktów i usług dla branży hotelarskiej pod kątem ich współpracy z obiektami hotelowymi w porównaniu z 2023? Tak samo, lepiej, gorzej? Jakie były największe wyzwania w tej współpracy i co było największym zaskoczeniem w porównaniu z oczekiwaniami co do tego roku? Czy dało się zauważyć wzrost zainteresowania ze strony hoteli jakimiś konkretnymi rozwiązaniami i produktami? Jakie hotele wyposażyli w mijającym roku i podpisali umowy na dostarczenie swoich produktów w nowych obiektach – o to zapytaliśmy najbardziej znaczących producentów i dostawców dla branży HoReCa.

Zróżnicowanie w popycie na rynkach zagranicznych

Piotr Domiański
MEXTRA

Mijający rok 2024 dostarczył wielu wrażeń i wyzwań, które pozwoliły nam zarówno rozwijać ofertę, jak i zdobywać nowe doświadczenia. W Polsce możemy zaobserwować rosnące zainteresowanie naszymi produktami, w szczególności meblami takimi jak krzesła i stoły, które znajdują zastosowanie w kawiarniach, restauracjach oraz innych lokalach gastronomicznych. Nasze wyroby, zarówno te wykonane z drewna, jak i te oparte na metalowych stelażach, zyskują uznanie wśród coraz szerszego grona klientów. Cieszy nas fakt, że właściciele i zarządcy lokali wybierają właśnie nasze produkty. Jednocześnie ten wzrost zainteresowania stanowi dla nas ogromne zobowiązanie, które motywuje nas do ciągłego doskonalenia oferty.

Z perspektywy eksportera, zauważyliśmy pewne zróżnicowanie w popycie na rynkach zagranicznych. Wyciągamy z tego roku wnioski, które pozwolą nam lepiej dostosować strategie działania do specyfiki poszczególnych rynków w kolejnych latach. Dążymy do większego umocnienia naszej pozycji eksportowej. Wyzwania mijającego roku zmotywowały nas do wprowadzenia innowacji i usprawnień w procesach operacyjnych, które pozwolą nam lepiej odpowiadać na zróżnicowane potrzeby klientów i zwiększać naszą konkurencyjność na rynku międzynarodowym. W tym roku aktywnie uczestniczyliśmy w wielu międzynarodowych imprezach targowych, prezentując nasze produkty w Polsce, Niemczech i we Francji. Każde z tych wydarzeń było dla nas nie tylko okazją do zaprezentowania naszej oferty, ale również do spotkania z naszymi klientami, co pozwoliło nam lepiej zrozumieć ich potrzeby. Wierzymy, że takie działania są fundamentem budowania trwałych relacji i dalszego rozwoju naszej firmy. Na nadchodzący rok patrzymy z optymizmem, nie tracąc z oczu wyzwań związanych z dynamicznie zmieniającą się sytuacją geopolityczną i gospodarczą w Europie i na świecie. Zdajemy sobie sprawę, że otoczenie biznesowe może stawiać przed nami nowe wyzwania, jednocześnie wierząc, że nasza umiejętność adaptacji oraz konsekwentna realizacja naszych planów pozwolą nam osiągać dalszy rozwój. Jesteśmy przekonani, że takie podejście wzmocni naszą pozycję oraz pozwoli na dalsze budowanie dobrych relacji z naszymi klientami.


Rok podobny do poprzedniego

Krzysztof Kot, CARPET STUDIO

Duński producent wykładziny Ege, którego reprezentujemy w Polsce jest marką dobrze znaną na rynku hotelowym, dlatego rok 2024 oceniam tak samo pod względem współpracy z hotelami jak rok 2023. Był to czas pełen wyzwań i ciężkiej pracy, ale dający przy tym dużo satysfakcji. Miłym zaskoczeniem było to, że hotelarze zaczęli bardziej zwracać uwagę na naszą filozofię związaną z marką Ege. Odnoszę wrażenie większej świadomości tego, że nasze wykładziny traktowane są jako inwestycja. Coraz więcej osób jest świadomych tego, że za ceną kryje się jakość, trwałość, design oraz ekologia. Co w pespektywie czasu przynosi zyski. Czy dało się zauważyć wzrost zainteresowania ze strony hoteli jakimiś konkretnymi rozwiązaniami i produktami?

Ege posiada zróżnicowaną ofertę produktową pod względem materiału, struktury, właściwości użytkowych. Każdy więc znajdzie coś dla siebie w zależności od preferencji użytkowych. Do tego należy dodać bardzo duży wachlarz gotowych wzorów, no i oczywiście wzory indywidualnie projektowane dla klienta. Duża część naszych realizacji dotyczyła hoteli, które wracają do nas po latach. Hotele te kiedyś zdecydowały się na wykładziny Ege i teraz przy wymianie znowu zaufały naszym produktom. Jest to dla nas duża satysfakcja, gdy zadowolony klient wraca po latach. Oczywiście wyposażaliśmy też kilka nowych obiektów w topowych lokalizacjach Polski i na rok 2025 mamy już kilka ciekawych kontraktów.


Jesteśmy barometrem sytuacji na rynku hotelarskim

Jerzy Warszawski, LANWAR


Rok 2024 kończymy z kilkunastoprocentowym wzrostem sprzedaży w odniesieniu do roku poprzedniego. Można powiedzieć, że posiadając ok. 1 tys. w miarę stałych klientów w kraju, jesteśmy jak wskazówka barometru sytuacji na rynku hotelarskim. Efekt pozyskania kilkudziesięciu nowych klientów został niestety częściowo zniwelowany klęską powodzi na terenie zachodnio-południowej Polski. Odczuwamy jeszcze do dziś wyraźny spadek sprzedaży w tym regionie. W ogóle w ostatnich kilku latach działalność Lanwaru w znacznej mierze jest zależna od czynników zewnętrznych. W 2014 r. zajęcie Krymu spowodowało prawie 50-proc. spadek obrotów naszej filii w Ukrainie, później pandemia prawie doprowadziła do upadku firmy, w 2022 r. najazd Rosji na Ukrainę pozbawił nas z dnia na dzień blisko 40 proc. obrotów, bo tyle wynosił udział sprzedaży Lanwaru w tych dwóch krajach i na Białorusi. Jak radziliśmy sobie z niekorzystnymi dla firmy czynnikami zewnętrznymi?

Właściwa okazała się tu strategia, jaką przyjęliśmy w okresie pandemii, czyli maksymalne skupienie się na sprzedaży w kraju oraz dywersyfikacji produkcji w kierunku zwiększenia rynków poza hotelami. Nasz zakład produkcyjny pracuje dziś w 60 proc. na rynek kosmetyków hotelowych, reszta to produkcja typu private label, głównie na potrzeby klientów z Niemiec i Holandii. Obecnie na rynku hotelarskim można zauważyć dwie istotne tendencje. Pierwsza to oczywiście wymiana rozwiązań kosmetyków jednorazowych na tzw. systemy dozujące. Po pierwszym przyspieszeniu w początkach dekady tendencja wówczas bardzo szybko rosnąca obecnie uległa spowolnieniu, a nawet w przypadku kilkunastu naszych większych klientów nastąpił proces wręcz odwrotny, powrót do rozwiązań jednorazowych. Ci klienci tłumaczą to niezbyt pozytywnym odbiorem przez gości kosmetyków w dozownikach wielokrotnego użytku oraz dość dużą pracochłonnością ich obsługi (dolewania). Gdyby to robić zgodnie z przepisami, czyli opróżnić butelkę z resztek starego produktu, wymyć ją, napełnić nowym i umieścić nową datę przydatności wraz z nowym numerem szarży produkcyjnej z kanistra, a tego wymagają przepisy, to okaże się, że ten zabieg pochłania co najmniej pięć minut, co nawet przy najniższym wynagrodzeniu pokojowej daje kilka zł kosztów na pojemnik. Dlatego klienci w dużych obiektach hotelowych, czy też właściciele dysponujący setkami, czy tysiącami apartamentów w dalszym ciągu wybierają rozwiązania jednorazowe, przy których uzupełnienie kosmetyków wymaga sekund, a nie minut. Z kolei ustawa opakowaniowa zakłada zakaz pakowania kosmetyków po 1 stycznia 2030 r. w pojemniki o pojemności poniżej 50 ml. Wielu klientów korzystających dziś np. z tubek 35 ml deklaruje przejście na większą pojemność, czyli 50 ml. To oznacza oczywiście wzrost ceny o kilkanaście groszy i to muszą klienci-sympatycy tego rozwiązania brać pod uwagę. Od czasu pandemii można zaobserwować pewną niechęć hotelarzy do bezpośrednich spotkań z przedstawicielami handlowymi. Rozumiemy, że każdy ceni swój czas, ale nie wszystko da się wyjaśnić poprzez wymianę maili. Zapachu nie da się powąchać przez telefon. My też najchętniej nie opuszczalibyśmy swojego biura, ale zdajemy sobie sprawę, że jest wiele niuansów, które później ułatwiają współpracę, pozwalają dobrać optymalne rozwiązania dla klienta, a których nie sposób przedstawić na odległość. Może rzadko, ale zdarza się, że inicjatywa spotkania wypływa z drugiej strony. To decydent obiektu chce poznać partnera, potencjalnego dostawcę, zanim rozpocznie z nim współpracę. Sam bywam niejednokrotnie na takich spotkaniach, które bardzo sobie cenię. Mam wówczas okazję poznać naprawdę ciekawych ludzi, doświadczonych hotelarzy, z którymi mogę wymienić wzajemne doświadczenia. Druga grupa trudności, nazywam ją technologiczną, to niezrozumienie przez niektórych klientów wymogów formalnych przy tworzeniu kosmetyków personalizowanych. Niechęć do umieszczania producenta na opakowaniu, nieakceptowanie pewnych zapisów, czy też nakłanianie naszych grafików do umieszczania tekstów marketingowych, np. „bez konserwantów”, „nie testowano na zwierzętach”. Czasami trudno nam wytłumaczyć, że tego już nie wolno, bo ustawa o kosmetykach tego zabrania, a kara za jej nieprzestrzeganie może sięgnąć nawet 180 tys. zł. Zdarzają się nam klienci, którzy kupują u nas markowy kosmetyk, a później jego opakowanie uzupełniają tanim produktem z marketu lub hurtowni kosmetycznej. Niestety, ta praktyka to te same konsekwencje, o których piszę powyżej. Nasze centrum logistyczne powiększyło się do 1,5 tys. miejsc paletowych, wdrażamy nowe oprogramowanie obsługi magazynu. Wszystko to, by sprostać wymogom współczesnego rynku. Plan na 2025 r. zakłada wzmocnienie naszej pozycji w krajach Kaukazu. Jesteśmy od lat obecni w Gruzji, Armenii i Azerbejdżanie. Teraz prowadzimy rozmowy, które, mam nadzieję, pozwolą nam wrócić do Kazachstanu. No i oczywiście największe wyzwanie, czyli zdobywać nowych klientów w kraju.


AI w rezerwacjach, trendy w metasearch

Joanna Machaj, BOOKASSIST

Rok 2024 był intensywny, pełen wyzwań i innowacji, które zmieniają oblicze branży hotelarskiej. W Bookassist był przełomowy dla personalizacji doświadczeń gości. Dzięki wdrożeniu sztucznej inteligencji do naszej platformy rezerwacyjnej, hotele zyskały możliwość jeszcze głębszego dostosowania oferty do potrzeb swoich gości. AI w rezerwacjach to nie tylko szybsze procesy, ale również zaawansowane algorytmy przewidujące potrzeby gości. Spersonalizowane oferty – od wyboru idealnego pokoju, przez kulinarne rekomendacje, aż po lokalne atrakcje – stają się standardem, na który zwracają coraz większą uwagę. Trendy w metasearch również uległy zmianie. Hotele, które kiedyś koncentrowały się wyłącznie na obecności w Google Hotel Ads czy Trivago, dziś inwestują w optymalizację własnych kampanii w tych kanałach, aby maksymalizować ROI. Rok 2024 potwierdził, że efektywność działań marketingowych zależy od szczegółowej analizy danych – od segmentacji grup docelowych po mierzenie efektywności każdego kanału w czasie rzeczywistym. Digital marketing przeszedł znaczącą transformację. Odbiorcy oczekują bardziej autentycznych i angażujących treści, co skłania wiele hoteli do inwestycji w wideo marketing i content promujący lokalne doświadczenia. Wideo przyciąga uwagę odbiorców w sposób, w jaki statyczne grafiki nie są w stanie – opowiada historie, budzi emocje i skutecznie przekazuje wartości marki. Platformy takie jak YouTube, Facebook, Instagram czy TikTok faworyzują treści wideo, co przekłada się na większy zasięg i zaangażowanie. Ze względu na rosnącą popularność krótkich formatów wideo, inwestycja w nie staje się kluczowa dla hoteli, które chcą wyróżnić się na rynku. Nasze doświadczenie pokazują, że odpowiednio targetowane kampanie PPC przynoszą wysoki zwrot z inwestycji, szczególnie gdy są połączone z dynamicznymi strategiami cenowymi oraz monitorowaniem efektywności w czasie rzeczywistym. Rok 2024 przyniósł branży hotelarskiej liczne wyzwania, takie jak niestabilność gospodarcza oraz rosnące koszty operacyjne. W odpowiedzi na te zmiany, Bookassist koncentruje się na wspieraniu hoteli w poprawie rentowności – od optymalizacji stron WWW, przez efektywne kampanie marketingowe, aż po edukację w zakresie dystrybucji i najwyższego priorytetu dla strategii direct. Kluczem do sukcesu w hotelarstwie jest nieustanne dostosowywanie się do potrzeb rynku i gości.


19 proc. pokojonocy więcej w kanałach bezpośrednich rok do roku

Agata Pielacha-Janiec, PROFITROOM

Minione 12 miesięcy upłynęło nad wyraz szybko i intensywnie dla całej branży, również dla Profitroom. Niezmiennie priorytetowo traktujemy wsparcie realizacji hotelowych strategii direct booking. Czy to w ramach codziennej współpracy z hotelarzami czy też podczas rozwijania technologii. Dzięki efektywnej współpracy z większością polskich marek hotelowych wiemy,

[...]

Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.

Strefa prenumeratora

Wszyscy prenumeratorzy miesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).

Wybierz prenumeratę papierową, albo elektroniczną. Czytaj tak jak Ci wygodnie.

Prenumerata HOTELARZA to:
  • Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania miesięcznika prosto na biurko, bądź swoją pocztę e-mail
  • Dostęp do pełnych zasobów portalu www.e-hotelarz.pl
  • (w tym archiwum wydań od 2005 roku, dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
  • Specjalne zniżki na szkolenia Akademii Hotelarza i konferencje organizowane przez „Hotelarza”
  • Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
Prenumeratę możesz zamówić:
  • Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 26
  • Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego TUTAJ
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Hotelarza, skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *