Ireneusz Węgłowski, IGHP: Czas rozliczeń i nowe otwarcie   "HOTELARZ"

„Ujawniliśmy nieprawidłowości w pracy poprzedniego sekretarza generalnego, co doprowadziło do zakończenia z nim współpracy” – mówi nam Ireneusz Węgłowski, prezes Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego. Więcej w najnowszym wydaniu miesięcznika „Hotelarz”.


Gorzki finał współpracy

Choć tegoroczne Walne Zgromadzenie Członków IGHP będzie okazją do świętowania 10-lecia prezesa Ireneusza Węgłowskiego na czele organizacji, nie zabraknie trudnych tematów. Najgłośniejszy z nich dotyczy ubiegłorocznych nieprawidłowości, jakie wyszły na jaw w związku z działalnością poprzedniego sekretarza generalnego.

„Były sekretarz generalny nie rozliczył się w wymaganym terminie z pieniędzy Izby. Dopiero po skierowanym do niego wezwaniu środki zostały zwrócone” – ujawnia Węgłowski. Jednak, jak podkreśla, nie chodzi wyłącznie o zwrot pieniędzy, ale o sam fakt bezprawnego dysponowania środkami finansowymi bez zgody zarządu. Dlatego IGHP zdecydowała się na skierowanie sprawy do sądu.

„Samo działanie było szkodliwe. Fakt, że środki zostały oddane, nie zwalnia z odpowiedzialności. Poza tym przysługują nam ustawowe odsetki za zwłokę, które są przedmiotem pozwu” – tłumaczy prezes.


Co zawiodło?

Jak mogło dojść do takich zaniedbań? Prezes Izby nie ukrywa, że wcześniej wiele decyzji zapadało w uproszczonym trybie, bez nadmiaru wewnętrznych formalności. „Stosowaliśmy zasadę minimalizowania biurokracji, co w przeszłości służyło rozwojowi Izby, ale przy tej skali działalności okazało się niewystarczające” – przyznaje.

Po wykryciu nieprawidłowości podjęto konkretne działania – m.in. wprowadzono obowiązkowe badania sprawozdań finansowych przez biegłego rewidenta, a także powołano nowy skład komisji rewizyjnej. Jak mówi Węgłowski: „Teraz Izba jest lepiej zabezpieczona. Jesteśmy przygotowani na przyszłość”.

Jednym z zarzutów ze strony części środowiska było poczucie braku przejrzystości – członkowie Izby mieli czuć się niedoinformowani o powodach zakończenia współpracy z poprzednim sekretarzem generalnym. Prezes odpowiada na te wątpliwości bez ogródek: „Przedwczesne informowanie mogło wprowadzić niepokój. Poczekaliśmy, aż sprawa zostanie dogłębnie zbadana, i dopiero wtedy przekazaliśmy informacje członkom”.

Dziś, jak podkreśla Węgłowski, sytuacja została opanowana. We wrześniu 2024 r. powołano nowego sekretarza generalnego, wdrożono nowe procedury oraz formalne uregulowania w zakresie nadzoru finansowego i kadrowego. „Jesteśmy przygotowani do nowej kadencji. Wierzę, że Izba wejdzie w nią silniejsza, bardziej profesjonalna i odporna na podobne sytuacje” – zapewnia.


Czy Węgłowski będzie kandydował?

Na pytanie o przyszłość własnej funkcji Węgłowski odpowiada dyplomatycznie, ale z wyczuwalnym tonem namysłu: „Nie wykluczam tego, ale decyzję podejmę po rozmowach z członkami Izby przed walnym zebraniem”.

Choć ostatni rok dla IGHP był wymagający, Węgłowski podkreśla, że nie osłabiło to tempa działań Izby. Nadal rozwijane są projekty legislacyjne i edukacyjne, prowadzone są rozmowy z ministerstwami, a liczba członków – zarówno hoteli, jak i dostawców – wciąż rośnie.

W pełnej wersji rozmowy dostępnej w najnowszym wydaniu "Hotelarza", prezes IGHP mówi także o planach deregulacji przepisów utrudniających działalność hoteli, postulacie delegalizacji antykonkurencyjnych klauzul OTA, nowej regulacji najmu krótkoterminowego oraz o popieranym przez IGHP planie wdrożenia w Polsce europejskiego systemu kategoryzacji Hotelstars Union.

Prenumeratę "Hotelarza" zamówić można TUTAJ>>



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *