Inwestorzy z coraz większym optymizmem patrzą na europejski rynek hotelowy. Z najnowszego raportu Cushman & Wakefield „Hotel Investor Compass 2025” wynika, że aż 94 proc. ankietowanych planuje utrzymać lub zwiększyć nakłady kapitałowe w sektorze hotelowym w Europie w porównaniu z ubiegłym rokiem. To najwyższy poziom deklarowanego zaangażowania od początku prowadzenia badania.
Największym zainteresowaniem wśród tzw. miast bram (gateway cities) cieszą się obecnie Madryt, Barcelona i Rzym. Ale równie wyraźnie rośnie popularność lokalizacji takich jak Praga, Monachium, Mediolan i Edynburg. Szczególnie Praga zanotowała najwyższy wzrost deklarowanego zainteresowania – o 14 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Co istotne z perspektywy naszego regionu, Cushman & Wakefield wskazuje również na rosnącą uwagę inwestorów wobec rynków Europy Środkowej, Wschodniej i Południowo-Wschodniej. W tym kontekście coraz częściej wymieniana jest Warszawa, która – dzięki skali, stabilności, obecności międzynarodowych sieci hotelowych oraz aktywnemu rynkowi biurowemu i eventowemu – zaczyna pełnić rolę naturalnego hubu hotelarsko-inwestycyjnego w regionie.
Korzyści z niższych stóp i silnego popytu
Czynnikiem silnie napędzającym nastroje inwestycyjne jest łagodniejsza polityka monetarna w Europie. Europejski Bank Centralny obniżył stopy procentowe czterokrotnie w 2024 roku, a kolejne cięcia są oczekiwane również w bieżącym roku. W połączeniu z rosnącym popytem na rynku hotelowym, daje to przestrzeń do wzrostu wartości obiektów – 70 proc. inwestorów spodziewa się wzrostu cen transakcyjnych w 2025 roku.
Co więcej, mimo lekkiego spadku oczekiwanego zwrotu z kapitału własnego (z 15,6 do 13,6 proc.), aż 53 proc. respondentów planuje być aktywnym nabywcą (net buyer) w 2025 roku, wobec 47 proc. w poprzednim badaniu.
Inwestorzy coraz częściej wybierają strategię „value-add”, czyli zakup nieruchomości z potencjałem do modernizacji i podniesienia wartości. Rośnie również zainteresowanie inwestycjami typu core i core-plus – odpowiednio o 14 i 9 punktów procentowych względem ubiegłego roku.
Zielona premia dla projektów ESG
Ciekawym wnioskiem z badania jest także konsekwentne znaczenie aspektów zrównoważonego rozwoju. Mimo coraz silniejszej debaty w Europie wokół polityki klimatycznej i „zielonego przeciążenia” regulacyjnego, inwestorzy są gotowi zapłacić średnio o 5 proc. więcej za obiekty hotelowe posiadające najwyższe certyfikaty ESG – takie jak BREEAM Outstanding czy LEED Platinum.
Według Cushman & Wakefield, zielone parametry inwestycji – zarówno w kontekście efektywności energetycznej, jak i materiałów oraz zarządzania – będą w kolejnych latach jednym z głównych czynników determinujących sukces projektu na rynku hotelowym.
– Europejski rynek hotelowy znajduje się na progu kolejnej fali aktywności inwestycyjnej. Obok coraz korzystniejszych warunków finansowych, inwestorzy widzą także potencjał w zwiększonym popycie na podróże oraz silnych wynikach operacyjnych wielu hoteli w 2024 roku – komentuje Jon Hubbard, Head of Hospitality EMEA w Cushman & Wakefield.
Budowa – tak, ale z wyzwaniami
Nie oznacza to jednak, że rynek jest wolny od barier. Największe obawy inwestorów budzą dziś rosnące koszty budowy (wskazane przez 65 proc. ankietowanych) oraz niestabilność geopolityczna (44 proc.). Szczególnie ten pierwszy czynnik sprawia, że inwestycje typu value-add oraz konwersje nieruchomości stają się bardziej atrakcyjne niż budowa od zera.
Dla rynków takich jak Polska, oznacza to dalszy wzrost znaczenia dobrze zlokalizowanych, przekształcanych obiektów oraz projektów zarządzanych przez sprawdzonych operatorów z międzynarodowym zasięgiem.
Badanie „Hotel Investor Compass 2025” zostało przeprowadzone wśród wiodących inwestorów hotelowych, którzy od 2019 roku zainwestowali łącznie ponad 16 mld euro w europejski rynek hotelarski.
Więcej o trendach inwestycyjnych, preferencjach funduszy i kierunkach rozwoju rynku – już 19 maja podczas konferencji Hotel Investment Trends Poland & CEE 2025 w Warszawie.
Dodaj komentarz