W pierwszym kwartale 2025 r. z polskich obiektów hotelowych skorzystało o 620 tys. gości więcej niż w tym samym okresie ub.r., z tego blisko 540 tys. więcej Polaków i ponad 80 tys. obcokrajowców. Łącznie udzielono ponad 1 mln więcej noclegów – wynika z danych GUS.

Mimo narzekań części hotelarzy na słaby początek roku, jak pokazują dane GUS, był on jednak całkiem dobry. Liczba gości korzystających z obiektów hotelowych wzrosła z 5,95 mln do 6,57 mln, w tym Polaków z 4,67 do 5,2 mln, a obcokrajowców z 1,29 do 1,37 mln. Na wzrost liczby obcokrajowców największy wpływ mieli goście z Izraela, których w ub.r. – kilka miesięcy po wybuchu konfliktu palestyńsko-izraelskiego – było 18,5 tys., a w tym aż 51,5 tys. Cały czas rośnie też liczba gości z Czech, których w pierwszym kwartale 2023 tys. było 48 tys., przed rokiem 58,5 tys., a w tym 67,1 tys. Za to nieznacznie mniej było Niemców, których liczba spadła z 270 do 265 tys. na co wpływ miał marzec. Przed rokiem, ze świętami wielkanocnymi, było ich blisko 118 tys., a w tym bez Wielkanocy niespełna 99 tys. Ale zapewne wyrówna się to w kwietniu. Na polskich gości to nie nie miało wpływu, gdyż ich liczba w tym miesiącu zwiększyła się z 1,59 mln do 1,8 mln.
Ze wszystkich polskich obiektów turystycznych posiadający od 10 miejsc noclegowych (m.in. ośrodki wczasowe, schroniska, hostele, zakłady uzdrowiskowe, kempingi, kwatery) skorzystało 7,98 mln gości i było ich o 914 tys. więcej niż I kwartale 2024 r. Udzielono 19,1 mln noclegów – o blisko 1,67 mln więcej niż przed rokiem.
Świetne zestawienie – dzięki za wyłuskanie z GUS tak subtelnych różnic, zwłaszcza przy gościach z Izraela i Czech. Zastanawia mnie, czy marcowy skok bez „efektu Wielkanocy” to powrót segmentu MICE i city-breaków, czy raczej triumf dynamicznego pricingu last-minute. Jak myślicie, pójdzie to w inwestycje w kadry i OZE, czy hotelarze skuszą się na dalsze windowanie ADR-u?