HT 2025: Kraków, Wrocław, Trójmiasto – różne scenariusze odbudowy rynków po pandemii   KONFERENCJE "HOTELARZA"

Zwieńczeniem części merytorycznej była debata o dynamice rynków miejskich. Ostatnią dyskusję panelową dzisiejszego dnia moderował Rafał Szubstarski (Hotelarz), który zaprosił praktyków rynków miejskich: Michała Gustyna (Focus Hotels), Magdalenę Jaszowską (Q Hotel) i Piotra Oleksego (PI Apartamenty & Hotele).

Dyskusja dotyczyła tempa odbudowy ruchu w poszczególnych miastach, różnic między segmentami i zmian w strukturze popytu.

Jako pierwsza sytuację Wrocławia przedstawiła Magdalena Jaszowska (Q Hotel). Jak podkreśliła, doskonałe wyniki hoteli w tym mieście nie cieszą branży, ponieważ są w dużej mierze efektem zeszłorocznego załamania spowodowanego powodzią. Rok 2019 był bardzo dobry, a 2020 zapowiadał się jeszcze lepiej – do czasu pandemii. Wrocław budował swoją pozycję jako „miasto spotkań” i silny ośrodek biznesowy. Po pandemii najpierw powrócili goście indywidualni, następnie biznesowi, a w dalszej kolejności segment MICE i turystyka grupowa. Wojna w Ukrainie ponownie zachwiała równowagą rynku. Dziś, zdaniem Magdaleny Jaszowskiej, segmenty indywidualny i biznesowy są w dobrej kondycji, ale grupowy wciąż nie wrócił do poziomów sprzed pandemii. Wzrost podaży hoteli – szacowany na 10–15% względem 2019 roku – przy jednoczesnym spadku ruchu korporacyjnego, tworzy coraz większą presję konkurencyjną. Dodatkowym wyzwaniem dla wrocławskiej branży będzie sześciotygodniowe zamknięcie lotniska od końca października.

Kraków omówił Piotr Oleksy (PI Apartamenty & Hotele). Jego zdaniem to rynek o dużym potencjale, ale również dużej wrażliwości na zewnętrzne czynniki. – Kraków ma silną markę i przyciąga turystów, ale jednocześnie jest rynkiem łatwym do zachwiania przez nieprzewidziane zdarzenia – zauważył. W porównaniu z 2019 rokiem struktura popytu znacząco się zmieniła: spadła liczba grup MICE, a wzrosła liczba gości indywidualnych, często dokonujących rezerwacji w ostatniej chwili. Wymusza to elastyczne zarządzanie cenami i większy nacisk na oferowanie realnej wartości, a nie tylko lokalizacji.

Sytuację w Trójmieście przedstawił Michał Gustyn (Focus Hotels). Według niego tamtejszy rynek osiągnął już stabilność i wyróżnia się unikalnym połączeniem atutów miejskich i wypoczynkowych. Pandemia czasowo zamroziła rozwój inwestycji hotelowych, ale obecnie podaż zaczyna ponownie rosnąć. W najbliższych latach planowane są nowe otwarcia, które mogą jeszcze bardziej umocnić pozycję Trójmiasta jako jednego z najciekawszych rynków hotelowych w Polsce.

Tym akcentem zakończyła się część merytoryczna Forum Hotel Trends 2025. Po intensywnym dniu dyskusji uczestnicy spotkają się wieczorem podczas Gali „Hotelarz Roku” – tradycyjnego wydarzenia podsumowującego rok i wyróżniającego najlepszych w branży.



Komentarze zamieszczane przez użytkowników wyrażają ich własne poglądy. Wydawca portalu e-hotelarz.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Komentarze nie stanowią materiału prasowego w rozumieniu ustawy – Prawo prasowe

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *