Władysław Grochowski, najbardziej rozpoznawalny hotelarz w Polsce, został Człowiekiem Roku Polskiego Hotelarstwa, za rozmach inwestycyjny Grupy Arche, ratowanie zabytków i historycznych obiektów poprzemysłowych, co uczynił misją swojej firmy i za zaangażowanie w działalność społeczną.

Władysław Grochowski już po raz trzeci otrzymał tytuł Człowieka Roku Polskiego Hotelarstwa, wcześniej w latach 2016 i 2021, choć tak naprawdę zasługuje na ten tytuł każdego roku umacniając pozycję Grupy Arche na polskim rynku hotelarskim – obecnie to największa polska sieć hotelarska z prywatnym kapitałem; kupując kolejne zrujnowane zabytki i nadając im nowe życie oraz inicjując kolejne projekty i akcje społeczne. I na każdym polu robi to skutecznie.

Tylko w pierwszym półroczu Grupa Arche osiągnęła o ponad 30 mln zł wyższe przychody z usług hotelowych niż w tym samym okresie 2024 r., a całościowe przychody ze sprzedaży grupy były 65 mln wyższe. Sprzedano 266 lokali hotelowych w autorskim Systemie Arche, gdy w pierwszym półroczu ub.r. 160. W ciągu ostatnich 12 miesięcy sieć powiększyła się o Arche Klasztor we Wrocławiu z 86 pokojami, Arche Lotnisko Gdańsk – w nowym modelu dzierżawy – ze 164 pokojami i Arche Siedlce z 40 pokojami, wybudowany w technologii modułowej, a wkrótce otwarty zostanie Arche Metalowiec Muszyna-Złockie z ok. 350 pokojami. W tym samym czasie rozpoczęto budowy Arche Hotelu Kraków, Arche Garnizonu Białystok, Arche Młyna Szancera Tarnów, Arche Lotnisko II Wrocław i Arche Olejarnia Szczecin, łącznie z ok. 900 pokojami, rozpoczynają się inwestycje w EC Szombierki Bytom i Królewską Papiernię w Konstancinie-Jeziornie. Jednocześnie Władysław Grochowski kupił pięć kolejnych nieruchomości do rewitalizacji i otwarcia w nich kompleksów hotelowych z rozbudowanymi usługami dodatkowymi: famuły w Łodzi, fabrykę szkła w Szklarskiej Porębie, Pałac Donnersmarcków w Siemianowicach Śląskich, młyn w Koszalinie i elektrociepłownię Zabrze.
Jak podkreśla, jego główną działalnością jest nie tyle prowadzenie hoteli i budowa mieszkań, ale ratowanie zabytków, które niszczeją, a mają bardzo bogatą historię – „zamiast betonowania świata, naprawiamy to, co zostało zrujnowane” – poprzez umieszczanie w nich funkcji hotelowych, w których można zawrzeć wiele dodatkowych usług, a jednocześnie otworzyć się na lokalne społeczności i aktywizować je, stając się swego rodzaju domami kultury i platformą dla wspólnych działań oraz wsparcia m.in. dla osób z niepełnosprawnościami intelektualnymi, którymi zajmuje się Fundacja Leny Grochowskiej. Przygotował projekt ustawy o ratowaniu zabytków, w efekcie w ramach Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego powołany został zespół ekspertów, który zajmuje się tematem zmiany ustawy o ochronie zabytków.
W Otwocku wystartowano ze sprzedażą pilotażowego projektu mieszkaniowo-inwestycyjnego Arche Pokolenia dedykowanego seniorom, łączącego doświadczenia z inwestycji hotelowych z mieszkalnictwem wspieranym. Z drugiej strony stworzono program – o którym głośno było nie tylko w Polsce, ale też w publikacjach mediów na całym świecie – mający na celu zahamowanie negatywnego trendu demograficznego przez serię zachęt w wysokości 10 tys. zł dla pracowników, gości hotelowych i nabywców mieszkań, motywujące do rodzenia dzieci.
To przykłady licznych inicjatyw społecznych z podejmowania których znana jest Grupa Arche i Władysław Grochowski. Nie dziwi więc, że maskotki „Dziadzia Władzia” rozchodzą się w obiektach grupy jak świeże bułeczki i często są niedostępne z powodu wyczerpania zapasów. Dlatego teraz zaangażowani w ich produkcję zostali też więźniowie z siedleckiego zakładu karnego w ramach programu resocjalizującego, bo to kolejna z aktywności i misji prezesa Arche – wspieranie reintegracji wykluczonych społecznie, w tym bezdomnych, i dawanie im drugiej szansy np. przy produkcji elementów wyposażenia hoteli w Arche Rewitalizacja Mebli.
Polskie hotelarstwo może być dumne z Władysława Grochowskiego, bo buduje on jego jakość i wartość, nie tylko materialną.













Dodaj komentarz