W miejscowości Cieleśnica (województwo lubelskie), w XIX-wiecznym pałacu powstaje niewielki butikowy hotel. Obiekt ma działać w kategorii czterech gwiazdek. Inwestycja jest na tak zaawansowanym etapie, że w październiku rozpocznie się urządzanie wnętrz.
Pałac Cieleśnica ma bogatą historię i burzliwą przeszłość. Jego architektem był Antonio Corazzi (projektant wielu zabytkowych obecnie obiektów w Warszawie). Początkowo posiadłość należała do rodziny Radziwiłów. Po wojnie w pałacu miał swoję siedzibę PGR, zaś po jego upadku obiekt stopniowo popadał w ruinę. W 2009 roku kupiła go prywatna firma, która w chwili obecnej przeprowadza gruntowny remont pałacu jak i otoczającyh go terenów zieleni z zamiarem otworzenia tam ekskluzywnego hotelu ze Spa. Inwestorem jest firma Bialcon.
- Z pierwszej wizyty w Cieleśnicy zapamiętałam dziki, zarośnięty park i budynek pałacu. Zamarzyło mi się, aby ten obiekt przywrócić do życia. Chcę, aby było tu miejsce spokojnego odpoczynku - mówi w rozmowie z portalem Horecanet.pl Barbara Chwesiuk. - Prace są w toku. Pod koniec września prawdopodobnie zostanie oddane już piętro, z końcem października przystąpimy do urządzania wnętrz - opowiada Barbara Chwesiuk. W pałacu udało się odtworzyć częściowo parkiety i marmurowe posadzki. Wnętrza będą utrzymane w stylu art-deco i modernizmu. Uzupełnieniem będą elementy odowłujące do lat przedwojennych - grafiki modeli samolotów z tamtych lat, szkice budynków i maszyn, zaś w jednym z pomieszczeń znajdą się zabytkowe narzedzia architektoniczne. - Meble będą utrzymane w stylu modernizmu i art-deco, choć pozowlimy sobie także na trochę nowoczesności - zapewnia Barbara Chwesiuk, właścicielka firmy Bialcon.
Hotel będzie niewielki, butikowy. Do dyspozycji gości pozostanie 10 pokojów, w tym dwa apartamenty. Do tego część gastronomiczna: restauracja i bar, oraz sala kinowa. - Zamierzamy postawić raczej na kuchnię życzeniową. Nie będzie u nas tradycyjnej karty, ponieważ chcemy, aby wszystkie dania były świerze. Dodatkowo będziemy posiadać własne produkty - przetwory owocowe i warzywne, powidła i nalewki - mówi Barbara Chwesiuk.
Na najniżeszej kondygnacji powstanie część rekreacyjna z łaźnią parową, sauną i gabinetami masażu. - Pierwszych gości zaprosimy w grudniu, oficjalne otwarcie przewidzieliśmy na przełomie maja i czerwca przyszłego roku, wraz z otwarciem nowego sezonu - informuje Barbara Chwesiuk. - Myśleliśmy również, aby uruchomić tu szerszy program szkoleniowy skierowany do lokalnej społeczności. Zamierzamy stworzyć pracownię rękodzielniczą. Wyroby trafiać będą do asortymentu naszej nowej marki Rabarbar.
Dodaj komentarz