Pięć gwiazdek na Mazurach – w Sile k. Olsztyna…

W Sile pod Olsztynem ruszył 5-gwiazdkowy hotel Marina Golf Club z 98 pokojami, 12 gabinetami SPA, basenami solankowymi oraz bogatą infrastrukturą sportową i salami konferencyjnymi o łącznej pow. 460 mkw. W okolicy znajduje się 18-dołkowe pole golfowe, a w samym hotelu interaktywny symulator golfa. Koszt całej inwestycji szacowany jest na 43 mln zł. Inwestycja uzyskała 12,3 mln zł wsparcia z funduszy europejskich.

„Ideą towarzyszącą powstaniu hotelu Marina Golf Club było połączenie elegancji skandynawskiej architektury z miejscem, które dzięki swej naturalności idealnie spełni oczekiwania gości zmęczonych tempem życia miast” – tłumaczy hotel na swojej stronie. Dlatego swoją nazwę rozwija jak Nature Resort & SPA. Obiekt znajduje się na półwyspie nad jeziorem Wulpińskim i złożony jest z trzech połączonych skrzydeł: mieszkalnego, w którym z każdego pokoju rozciąga się widok na jezioro; kolejnego przeznaczonego do rekreacji i wypoczynku oraz trzeciego – z salami konferencyjnymi i restauracjami. Poza tym hotel oferuje w ramach atrakcji zewnętrznych m.in. kort do tenisa, boisko do siatkówki, squasha, bule, strzelnice łucznicze i golfowe, kule do zorbingu i do chodzenia po wodzie, wypożyczalnię sprzętu wodnego i rowerów, pomosty dla wędkarzy, prywatną plażę i duży plac zabaw dla dzieci, a także meleksa i segwaye (dwukołowe pojazdy elektryczne). Pole golfowe znajduje się dwa km od hotelu w Naterkach. W części SPA & Wellness znajdują się m.in. baseny dla dorosłych i dzieci, baseny solankowe, jaccuzi, sauna błotna oraz gabinety do masaży i usług kosmetycznych. W części konferencyjnej znajdują się trzy sale, z których największa ma 360 mkw., a w części gastronomicznej restauracja a’la carte, restauracja bankietowa z patio balkonowym, kawiarnia Portofino oraz tawerna na plaży, klub nocny z kręgielnią i palarnia cygar. W całym kompleksie zastosowano rozwiązania proekologiczne. Hotel należy do spółki Bliżej Natury należącej do mazurskich przedsiębiorców Mariusza i Doroty Bogackich oraz Waldemara Kaczkana, właściciela Zakładu Produkcji Drzewnej.


Komentarze

  • Spółka Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia Sp. z o.o., nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii zamieszczanych przez użytkowników portalu.
  • Spółka zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy naruszających prawo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *