W wakacje ruszył w Kołobrzegu Marine Hotel, obiekt aspirujący do standardu 5-gwiazdkowego. Niestety, był to falstart. Hotel nie był jeszcze przygotowany na przyjęcie gości, trwały ostatnie prace budowlane, wybijało kanalizację, brakowało prądu… Opinie gości są druzgoczące. Niech to będzie przestrogą.
W trakcie pobytu przytrafiło nam się: przydzielenie pokoju już zamieszkałego, awaria kanalizacji w hotelu (powszechnie panujący smród), niedziałające windy. Na pocieszenie, po złożeniu reklamacji, rachunek obniżony o 60%”, „Dostaliśmy niewykończony pokój, bez firan, w łazience lała się woda z sufitu. Ze ścian wystawały kable. W niektórych lampkach nie było żarówek. Brzydka błotnista okolica (nieskończone otoczenie hotelu)”, „Kompletny bałagan i brak organizacji. Hotel nadal w trakcie budowy. Pomimo aspiracji do zapewnienia luksusu − niedopełnionych wiele podstawowych zasad funkcjonalności” , „Parking został w nocy zalany śmierdzącą kanalizacją i nikt o tym nie poinformował. Na śniadaniu nie można znaleźć wolnego stolika. O szlafroki też trzeba było się upominać”, „Hotel w ogóle nie powinien zostać otwarty w aktualnym stanie (początek sierpnia 2010) − nieustanne problemy techniczne, trwające prace budowlane. Organizacja usług oraz przygotowanie personelu hotelowego poniżej jakichkolwiek standardów”, „Kurz, brud, nieprzyjemny zapach na każdym kroku to naprawdę coś niezwykłego”. To tylko niektóre opinie o Marine Hotel z portalu Booking.com Marine oferuje 230 pokoi, jak zapewnia: wszystkie z widokiem na Bałtyk, w 8-kondygnacyjnym budynku w kształcie litery V z podziemnym parkingiem.
Na wizualizacjach obiekt prezentuje się
całkiem dobrze, w praktyce gorzej
W hotelu znajduje się też Centrum SPA & Wellness z 18 gabinetami, restauracja PerMare na 200 osób serwującą dania kuchni śródziemnomorskiej i orientalnej, a na dachu kawiarnia Marini Café. W Marine wszystkie pokoje przeznaczone są sprzedaż, każdy może stać się współwłaścicielem części nieruchomości i np. udostępniać ją w systemie Timesharingu. Inwestorem hotelu jest kołobrzeska spółka Zdrojowa Invest, która wybudowała już w tym mieście m.in. Sand Hotel. Czyli powinna znać się na biznesie hotelarskim. – Niedogodności wynikają z opóźnień prac firm budowlanych.
Chcieliśmy nawet przesunąć otwarcie, ale nie mogliśmy tego zrobić z powodu podpisanych umów z touroperatorami – tłumaczy HOTELARZOWI Jan Wróblewski z zarządu Zdrojowa Invest. – Poza tym te pretensje dotyczą raczej toczącej się budowy naszego następnego hotelu Ultra Marine, w którym znajdą się same dwupokojowe apartamenty 50-metrowe. Jego otwarcie planujemy przed przyszłym sezonem letnim. W ramach rekompensaty za obecne niedogodności dajemy duże zniżki na pokoje wychodzące na budowę, wręczamy prezenty gościom.
W trakcie pobytu przytrafiło nam się: przydzielenie pokoju już zamieszkałego, awaria kanalizacji w hotelu (powszechnie panujący smród), niedziałające windy. Na pocieszenie, po złożeniu reklamacji, rachunek obniżony o 60%”, „Dostaliśmy niewykończony pokój, bez firan, w łazience lała się woda z sufitu. Ze ścian wystawały kable. W niektórych lampkach nie było żarówek. Brzydka błotnista okolica (nieskończone otoczenie hotelu)”, „Kompletny bałagan i brak organizacji. Hotel nadal w trakcie budowy. Pomimo aspiracji do zapewnienia luksusu − niedopełnionych wiele podstawowych zasad funkcjonalności” , „Parking został w nocy zalany śmierdzącą kanalizacją i nikt o tym nie poinformował. Na śniadaniu nie można znaleźć wolnego stolika. O szlafroki też trzeba było się upominać”, „Hotel w ogóle nie powinien zostać otwarty w aktualnym stanie (początek sierpnia 2010) − nieustanne problemy techniczne, trwające prace budowlane. Organizacja usług oraz przygotowanie personelu hotelowego poniżej jakichkolwiek standardów”, „Kurz, brud, nieprzyjemny zapach na każdym kroku to naprawdę coś niezwykłego”. To tylko niektóre opinie o Marine Hotel z portalu Booking.com Marine oferuje 230 pokoi, jak zapewnia: wszystkie z widokiem na Bałtyk, w 8-kondygnacyjnym budynku w kształcie litery V z podziemnym parkingiem.
Na wizualizacjach obiekt prezentuje się
całkiem dobrze, w praktyce gorzej
W hotelu znajduje się też Centrum SPA & Wellness z 18 gabinetami, restauracja PerMare na 200 osób serwującą dania kuchni śródziemnomorskiej i orientalnej, a na dachu kawiarnia Marini Café. W Marine wszystkie pokoje przeznaczone są sprzedaż, każdy może stać się współwłaścicielem części nieruchomości i np. udostępniać ją w systemie Timesharingu. Inwestorem hotelu jest kołobrzeska spółka Zdrojowa Invest, która wybudowała już w tym mieście m.in. Sand Hotel. Czyli powinna znać się na biznesie hotelarskim. – Niedogodności wynikają z opóźnień prac firm budowlanych.
Chcieliśmy nawet przesunąć otwarcie, ale nie mogliśmy tego zrobić z powodu podpisanych umów z touroperatorami – tłumaczy HOTELARZOWI Jan Wróblewski z zarządu Zdrojowa Invest. – Poza tym te pretensje dotyczą raczej toczącej się budowy naszego następnego hotelu Ultra Marine, w którym znajdą się same dwupokojowe apartamenty 50-metrowe. Jego otwarcie planujemy przed przyszłym sezonem letnim. W ramach rekompensaty za obecne niedogodności dajemy duże zniżki na pokoje wychodzące na budowę, wręczamy prezenty gościom.
Komentarze