Google rzuca wyzwanie OTA

Stało się. Google zmienia zasady rozliczeń za rezerwacje hoteli dokonywane przez użytkowników tej wyszukiwarki. Odtąd ułatwiać będzie przekierowanie ruchu bezpośrednio na strony hoteli z wyłączeniem OTA i za rezerwacje pobierać będzie standardowe prowizje zamiast dotychczasowej opłaty za kliknięcie w programie AdWords. Ten ruch spodziewany przez branżowych ekspertów od kilku lat całkowicie zmieni zasady gry. Długoterminowo decyzja ta może mieć fatalne skutki zwłaszcza dla największych "online travel agentów" takich jak Booking.com, czy Expedia, którzy mają model biznesowy, oparty w dużej mierze na dominującej pozycji w wyszukiwarce Google. Teraz Google stanie się bezpośrednią konkurencją OTA biorąc miliardy dolarów prowizji za rezerwacje na całym świecie. Google uruchomił już od marca próbny program dla małych i niezależnych hoteli we współpracy z różnymi dostawcami technologii, w tym DerbySoft, FastBooking, Sabre Hospitality Solutions, Seekda, TravelCLICK i Trust International. Wyniki pilotażowego programu zdaniem internetowego giganta pokazują, że program prowizyjny generuje większe przychody dla hoteli, niż dotychczasowe opłaty za kliknięcie w reklamę.

Komentarze

  • Spółka Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia Sp. z o.o., nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii zamieszczanych przez użytkowników portalu.
  • Spółka zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy naruszających prawo.

1 komentarz do “Google rzuca wyzwanie OTA

  1. „opłaty za kliknięcie w programie AdWords” – czy nie chodzi tutaj raczej o Google Hotel Ads?

Skomentuj goshew Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *