Zdaniem KRD wciąż wzrasta zadłużenie branży noclegowej

Ponad 76 mln złotych wynosi łączne zadłużenie firm z branży noclegowej w Krajowym Rejestrze Długów (prywatna firma zarządzająca systemem wymiany informacji gospodarczych o dłużnikach – przyp. HT). W ciągu minionego roku wzrosło aż o 141 procent. Najczęściej na pieniądze od właścicieli obiektów noclegowych czekają przedsiębiorcy z branży budowlanej i finansowej. Rekordzistą jest zarządzający jednym z warszawskich hoteli – ma do oddania ponad 20 mln złotych. Z danych Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej wynika, że pomimo coraz większej ilości turystów w polskich obiektach, problemy z zadłużeniem ma co szósty właściciel hotelu, pensjonatu czy pola kempingowego. Ponad połowa dłużników z branży noclegowej to właściciele hoteli. Swoim kontrahentom mają do oddania prawie 54 mln złotych. Średni dług wynosi 63,7 tys. złotych. Z kolei właściciele moteli i pensjonatów zalegają wierzycielom ponad 20 mln złotych. Pozostałą kwotę muszą spłacić zarządzający polami kempingowymi, domami studenckimi czy bursami. W ciągu zaledwie roku liczba zadłużonych firm z branży noclegowej zwiększyła się blisko o połowę. W 2015 roku w bazie KRD widniało 1 091 przedsiębiorców oferujących noclegi. Obecnie ze spłatą należności wobec kontrahentów zwleka 1 576 właścicieli hoteli, pensjonatów czy pól kempingowych. Mają oni ponad 6 tysięcy niezapłaconych zobowiązań. Średnie zadłużenie przypadające na jednego dłużnika wynosi prawie 48,3 tysiące złotych. Problemy finansowe właścicieli obiektów noclegowych są często wynikiem m.in. złego zarządzania pieniędzmi, nieefektywnego marketingu czy zbyt dużych kosztów utrzymania obiektu przy minimalnym zainteresowaniu klientów. Źródłem problemów jest również brak płatności od gości – tłumaczy Mirosław Sędłak, prezes Rzetelnej Firmy. Najczęściej na pieniądze od przedsiębiorców z branży noclegowej czekają firmy budowlane, które mają do odzyskania 22,3 mln złotych. Rekordowo zadłużony jest jeden z warszawskich hoteli, którego właściciel jest winien firmie budowlanej aż 20,2 mln złotych. Poza budowlanką, właściciele hoteli, pensjonatów czy pól kempingowych mają spore długi wobec branży finansowej. Firmom z tego sektora zalegają 13,7 mln złotych. 3,8 mln złotych to wynik nieregulowanych rachunków za prąd, wodę i gaz. Na niewiele mniejszą kwotę (1,2 mln złotych) opiewają niezapłacone faktury za wykupione abonamenty telewizyjne i usługi telefoniczne. Z danych KRD wynika, że branża noclegowa sama ma problem z nierzetelnymi płatnikami. Przedsiębiorcy z tego sektora mają do odzyskania zaległe 41 mln złotych, z czego 40 mln złotych to nieregulowane faktury wobec hotelarzy. Najczęściej ich dłużnikami są firmy z różnych branż, które nie zapłaciły m.in. za organizowane szkolenia, konferencje czy wyjazdy integracyjne. Średnia kwota zaległego zobowiązania to blisko 13,5 tys. złotych. Podczas tegorocznego lata szykuje się wielka okazja na zarobek. Właściciele obiektów noclegów liczą nie tylko na turystów wypoczywających na urlopach. W tym roku Polska jest gospodarzem wielu międzynarodowych wydarzeń, które w większości przypadków odbędą się w wakacje. W niektórych miastach szykuje się oblężenie.

Komentarze

  • Spółka Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia Sp. z o.o., nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii zamieszczanych przez użytkowników portalu.
  • Spółka zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy naruszających prawo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *