Zbojkotujemy Poznań

Obniżcie opłaty za hotele, bo zbojkotujemy grudniową konferencję! - grożą Poznaniowi delegaci z krajów rozwijających się. Sprawę zaporowych cen bada już Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Szczyt klimatyczny został sko­mercjalizowany- to zarzut, jaki uczestnicy stawiają poznańskim hotelarzom. Na czas trwania kon­ferencji ustalili stawki, jakie wpro­wadzają podczas największych tar­gów. I tak za pokój, który w grud­niu normalnie kosztuje 23 euro, podczas szczytu trzeba będzie za­płacić 200 euro.Po raz pierwszy szczyt odbędzie się w Polsce. Od 1 do 12 grudnia Poz­nań odwiedzi ok. 200 delegacji rzą­dowych z całego świata. W poprzednich latach obrady toczyły się m.in. w Bonn, Hadze, NewDelhi czy Medio­lanie. Niedawno wBonn odbyło się spot­kanie dotyczące szczytu, podczas któ­rego sekretariat UNFCCC - organ ONZ- dobrze ocenił poznańską bazę noc­legową. Dla delegatów zabukowano ponad 8 tys. miejsc.Ale dostaliśmy też niezłe cięgi za hotelarzy. Państwa rozwijające się - w których imieniu wystąpiła Antigua i Barbuda (kraj na Morzu Karaibskim)- skarżą się na wyśrubowane ceny za noclegi i żądanie stuprocentowych przedpłat z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. A przecież większość z nich nie zna jeszcze składu swoich delegacji.