Wyniki hoteli w 2018 roku – RevPAR w Warszawie spadł o prawie 4 proc., w Poznaniu wzrósł o blisko 11 proc.

Rok 2018 dla polskiego hotelarstwa był generalnie udany, choć już nie tak bardzo jak poprzednie. Wyniki hoteli w Krakowie, Trójmieście i we Wrocławiu były zbliżone do tych w 2017 r. Tylko w Poznaniu przychód z dostępnego pokoju wzrósł o blisko 11 proc. Za to Warszawa zaczęła już odczuwać dużą podaż nowych obiektów – RevPAR spadł o blisko 4 proc.
Poza konkurencją były oczywiście Katowice, dzięki grudniowej konferencji klimatycznej COP 24.  Przychód z dostępnego pokoju RevPAR wzrósł tam o 20 proc. w stosunku do roku 2017, ale głównie dzięki wyższej  średniej cenie ADR (w grudniu o ok. 200 proc.), bo obłożenie pozostało na poziomie poprzedniego roku. Tak wynika z danych firmy STR, która pozyskuje je bezpośrednio od hoteli (głównie sieciowych). I na ich podstawie widać, że dynamika wzrostów malała z roku na rok. Ten może zweryfikować rynek. WARSZAWA Obłożenie warszawskich hoteli w 2018 r. spadło o blisko 3,5 pkt do 75,3 proc., a ceny wzrosły tylko nieznacznie – o niecałe 2 zł do nieco ponad 322 zł. Efektem był spadek RevPAR do 242,5 zł. To musiało być bolesne, bo w dwóch wcześniejszych latach przychód z dostępnego pokoju na warszawskim rynku rósł po ponad 10 proc. rocznie. Wcześniejsze wzrosty wynikały z dwóch podstawowych powodów. Pierwszym, generalnym, był dynamiczny rozwój polskiej gospodarki z PKB rosnącym po 4 proc. rocznie. A największym konsumentem tego wzrostu była Warszawa, co pokazywał choćby rozwój rynku biurowego, na którym corocznie pojawiało się po kilkaset tysięcy metrów kwadratowych w nowych biurowcach (i rynek biurowy akurat nie zwolnił). Drugim powodem był brak nowej podaży hotelowej. W 2016 r. nie otworzył się żaden większy hotel. W 2017 r. otwarto dwa nowe hotele – 60-pokojowy Indigo w Śródmieściu i 90-pokojowy Golden Tulip Airport. 150 pokoi na rozgrzanym od popytu rynku z 14 tys. pokoi to tyle co nic. W 2018 r. gospodarka nie zwolniła, za to znacząco zwiększyła się podaż nowych hoteli. Na rynku pojawiło się ponad 2,2 tys. pokoi w nowych hotelach i aparthotelach (wliczając to otwarty pod koniec grudnia 2017 r. hotel Holiday Inn), w tym trzy 5-gwiazdkowe z 470 pokojami: Raffles, Renaissance i Warszawa. To musiało mieć wpływ na rynek. A w tym roku wejdzie kolejnych ponad tysiąc pokoi. Na 2020 r. szykowanych jest 1,5 tys. następnych. Zapowiada się, że warszawski rynek z najłatwiejszego, jakim był w ostatnich latach, stanie się najtrudniejszy. Szczegółową analizę dotyczącą wyników hoteli w Krakowie,  Gdańsku, Wrocławiu i Poznaniu publikujemy w najnowszym wydaniu "Hotelarza". TUTAJ można zamówić prenumeratę.

Komentarze

  • Spółka Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia Sp. z o.o., nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii zamieszczanych przez użytkowników portalu.
  • Spółka zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy naruszających prawo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *