Hotele, punkty usługowe, a nawet sztuczną wyspę na Zatoce Gdańskiej chcą wybudować inwestorzy z Abu Dhabi. Wczoraj przedstawiciele Royal Group - konsorcjum ponad 40 firm z różnych branż powiązanych z rodziną królewską, odwiedzili Gdańsk. Prezesem Royal Group jest jego wysokość szejk Tahnoon bin Zayed A1 Nahyan. Grupa zatrudnia ponad 10 tys. pracowników w 20 krajach. Biznesmeni ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich spotkali się z wojewodą, marszałkiem województwa, władzami miejskimi oraz z pomorskimi przedsiębiorcami. - Gdańsk zwrócił naszą uwagę ze względu na organizowane tu Euro 2012. Chcemy zainwestować w hotele, usługi i infrastrukturę - twierdził Zahran Mohanned, doradca szejka i prezes Pall Group, firmy wchodzącej w skład Royal Group w Abu Dhabi. Jednak to nie wszystko. Podczas rozmów z władzami naszego regionu goście z Abu Dhabi wyrazili zainteresowanie turystyką, przemysłem stoczniowym, a nawet budową sztucznej wyspy. - To poważni biznesmeni i duże pieniądze - mówi Rafał Szordykowski z Regionalnej Izby Gospodarczej Pomorza, która jest organizatorem wizyty przedstawicieli Royal Group. - Nie była to jedynie kurtuazyjna wizyta. Przedstawiciele Royal Group nie przyjechali do nas tylko dlatego, że ich na to stać. Goście byli zainteresowani konkretnymi działaniami. Trzeba się cieszyć, że uwaga tak dużego i poważnego kapitału została zwrócona na nasz region - twierdzi Jan Kozłowski, marszałek województwa pomorskiego. Jak zapewnia marszałek, wkrótce spodziewa się kolejnej wizyty biznesmenów z Royal Group. - Przygotujemy się jak najlepiej, tak aby służyć wszelką pomocą arabskim inwestorom -zapewnia marszałek Kozłowski. - Gdańsk zrobił na gościach dobre wrażenie - mówi Marcin Szpak, wiceprezydent Gdańska. - Inwestorzy są zdecydowani zainwestować w naszym regionie Europy. Interesują ich przede wszystkim duże projekty. Nie chcą bawić się w jakieś małe kwoty, rzędu milionów złotych. Władze miejskie chcą zainteresować arabski biznes kilkoma projektami deweloperskimi. Chodzi m.in. o stadion i park wodny. - Teraz trzeba trzymać kciuki za to, aby inwestorzy wrócili do nas z pieniędzmi -mówi Szpak. - Prowadzimy wiele rozmów z potencjalnymi inwestorami, ale średnio jeden na dziesięciu wraca do nas z konkretnym projektem.
Źródło: POLSKA - DZIENNIK BAŁTYCKI (2008-11-20) str.: 4
Jezeli chodzi o Dubaj i arabskich inwestorow, to moze warto zainwestowac w nauke jezyka arabskiego. Moja firma budowlana akis czas temu miala inwestycje w Dubaju, moi pracownicy zapisali sie na szybki kurs arabskiego, podstawowe rzeczy. Strona http://deccoria.pl/forum/temat,77,9593,5 bardzo mi w tych poszukiwaniach pomogla. Pula wielu kursow jezyka arabskiego dla firm w Gdańsku i w innych miastach!