Rozpoczynają się przygotowania do budowy centrum konferencyjno-handlowego w rejonie byłego hotelu Rzeszów. Od dziś zamknięta dla ruchu będzie część ul. Borelowskiego. Dla kierowców, w szczególności autobusów PKS, będzie to spore utrudnienie. Aby dojechać do dworca podmiejskiego, będą musieli korzystać z wąskich ulic Jałowego i Towarnickiego. - To nie nasza decyzja, lecz właściciela tego terenu, który kupił działki wraz z ulicą. Borelowskiego decyzją rady miasta sprzed wielu miesięcy nie jest już drogą miejską - mówi Tadeusz Kuśnierz, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Zieleni w Rzeszowie. Właścicielem terenu jest Ryszard Podkulski, właściciel kilku rzeszowskich sklepów wielkopowierzchniowych. Choć teren jest już przygotowywany do budowy, na razie nie wiadomo, kiedy się ona rozpocznie. Inwestor nie wystąpił o pozwolenie na budowę. Nie może tego zrobić, ponieważ formalnie nie jest właścicielem wszystkich gruntów potrzebnych do budowy centrum konferencyjno-handlowego. Nie ma prawa do dysponowania m.in. niespełna trzyarową działką, mimo że kupił ją w przetargu zeszłej jesieni. Miasto nie zdecydowało się na jej przekazanie. - Do czasu, aż zakończy się postępowanie w Ministerstwie Infrastruktury - mówi Agata Janicka, dyrektorka Biura Gospodarki Mieniem. Jego powodem jest wniosek o stwierdzenie nieważności decyzji wywłaszczeniowej tej działki z 1967 r., który złożyli spadkobiercy byłych właścicieli.
Źródło: GAZETA WYBORCZA - RZESZÓW (2009-01-08) str.: 1
Dodaj komentarz