W czasach kryzysu goście kasyn wydają mniej

Wyniki Olympic Entertainment Group za 2008 r. rozczarowały. Ubiegły rok grupa zamknęła z 29,2 mln euro pod kreską, przy 179 mln euro obrotów. Spadają wpływy z rynków bałtyckich, generujących do niedawna po­nad 80 proc. przychodów. Wyniki Olympic Casino Poland mogą jed­nak napawać optymizmem - przy­chody, w porównaniu z 2007 r., podwoiły się do 35,1 mln euro w 2008 r. Czy rok 2009 będzie dla spółki równie dobry? Globalny kryzys wpłynął nie­korzystnie na branżę hazardo­wą na całym świecie. Spada licz­ba klientów, przychody maleją. Na tle innych krajów środkowo-europejskich hazard w Polsce ma się pod tym względem lepiej, chociażby ze względu na mniej­szą skalę spowolnienia gospo­darczego. W kasynach Olympic frekwencja nie maleje, wręcz przeciwnie, odczuwamy jej wzrost. Zauważamy jednak, że klienci przeznaczają mniejsze kwoty na rozrywkę. Zwiększa­jąc frekwencję, częściowo niwe­lujemy efekt spadku wpływów przypadających na jednego klienta. Nie pokuszę się o pro­gnozowanie rocznych wyników spółki - zbyt wiele zależy od kondycji polskiej gospodarki.