Niecieszący się zbyt dobrą opinią w branży hotelowej pośrednik rezerwacji Amoma.com ogłosił upadłość. Większość rezerwacji zostało anulowanych, o czym podróżni dowiadywali się na miejscu.
W przeszłości platforma ta często pojawiała się na czołowych pozycjach w wyszukiwarkach hoteli, takich jak Trivago, HotelsCombined lub Google, ponieważ oferowała znacznie niższe (prawie hurtowe) ceny niż inni pośrednicy. Miała jednak coraz gorszą opinię tak wśród hotelarzy, jak i samych gości. Hotelarze zarzucali serwisowi, że Amoma wykorzystuje stawki hurtowe nieprzeznaczone do użytku publicznego. Goście narzekali natomiast głównie na odwoływanie rezerwacji w ostatniej chwili i słaby kontakt z serwisem w razie problemów. Zdaniem zarejestrowanego w Genewie serwisu, do jego upadku przyczyniły się porównywarki cen, które przekierowują konsumentów do serwisów rezerwacyjnych, a większość z głównych portali porównawczych należy do innych OTA (np. Trivago do Expedia Group, Kayak, Agoda i Hotel Combined do Booking Holdings, d. Priceline Group), których oferty są preferowane na tych portalach. Jak napisano w oświadczeniu opublikowanym na stronie Anoma.com: „Podmioty te jednostronnie narzucają nam nierówne warunki finansowe, ponieważ pracujemy po uczciwej cenie, aby przynosić korzyści naszym klientom, a nie agencjom. Rezultatem jest koncentracja rynku, na którym przetrwa jedynie bardzo małe grono głównych OTA’s". Rezerwacje dokonywane poprzez platformę zostały anulowane przez hotele. Podczas rezerwacji pokoju hotelowego za pośrednictwem tego serwisu powszechne było płacenie całej kwoty bezpośrednio na konto platformy, a nie późniejsza płatność w hotelu. •
W przeszłości platforma ta często pojawiała się na czołowych pozycjach w wyszukiwarkach hoteli, takich jak Trivago, HotelsCombined lub Google, ponieważ oferowała znacznie niższe (prawie hurtowe) ceny niż inni pośrednicy. Miała jednak coraz gorszą opinię tak wśród hotelarzy, jak i samych gości. Hotelarze zarzucali serwisowi, że Amoma wykorzystuje stawki hurtowe nieprzeznaczone do użytku publicznego. Goście narzekali natomiast głównie na odwoływanie rezerwacji w ostatniej chwili i słaby kontakt z serwisem w razie problemów. Zdaniem zarejestrowanego w Genewie serwisu, do jego upadku przyczyniły się porównywarki cen, które przekierowują konsumentów do serwisów rezerwacyjnych, a większość z głównych portali porównawczych należy do innych OTA (np. Trivago do Expedia Group, Kayak, Agoda i Hotel Combined do Booking Holdings, d. Priceline Group), których oferty są preferowane na tych portalach. Jak napisano w oświadczeniu opublikowanym na stronie Anoma.com: „Podmioty te jednostronnie narzucają nam nierówne warunki finansowe, ponieważ pracujemy po uczciwej cenie, aby przynosić korzyści naszym klientom, a nie agencjom. Rezultatem jest koncentracja rynku, na którym przetrwa jedynie bardzo małe grono głównych OTA’s". Rezerwacje dokonywane poprzez platformę zostały anulowane przez hotele. Podczas rezerwacji pokoju hotelowego za pośrednictwem tego serwisu powszechne było płacenie całej kwoty bezpośrednio na konto platformy, a nie późniejsza płatność w hotelu. •
Komentarze