Kolejna dyskusja wiosennej edycji konferencji HT dotyczy relacji hoteli z podmiotami finansującymi inwestycje. Czy banki nadal są zainteresowane finansowaniem inwestycji na rynku hotelowym, a jeżeli tak to na jakich warunkach?
Trwa konferencja online Hotel Trends Poland & CEE. COVID -19: wyzwania i przyszłość branży hotelarskiej. Czy w obecnej rzeczywistości banki wykazują się partnerską postawą i pomagają hotelarzom przetrwać najtrudniejszy okres czy może bezwzględnie egzekwują zapisy umowy kredytowej? Jak obecna sytuacja wpływa na ich decyzje dotyczące finansowania nowych projektów w sektorze hotelowym. Czy realizacja projektu hotelowego w systemie condo pozostanie realną alternatywą dla inwestorów, którzy nie są w stanie pozyskać finansowania kredytem bankowym?
Na te między innymi pytania próbują odpowiedzieć uczestnicy dyskusji, którą prowadzi Janusz Mitulski, starszy dyrektor ds. rozwoju sieci na Europę Środkowo-wschodnią Marriott International, Człowiek Roku Polskiego Hotelarstwa 2019.
Udział w dyskusji biorą paneliści:
Radoslaw Altheim, dyrektor zarządzający Q Hotel
Artur Kozieja, prezes spółki Europlan, właściciel hoteli Metropolo w Krakowie i Lake Hill Resort&SPA w Sosnówce
Izabela Kuszner, dyrektor Departamentu Finansowania Strukturalnego Bank Pekao
Małgorzata Nesterowicz, dyrektor ds. Sektora Usług i Firm Rodzinnych Santander Bank Polska
Bartłomiej Palusiak, radca prawny DLA Piper
Maciej Zientara, założyciel Grupy Deweloperskiej Supernova Development.
- Już na początku roku zaczęliśmy odczuwać skutki koronawirusa, który pojawił się najpierw w Azji - zauważa Artur Kozieja. - Hotel Metropolo był zamknięty jeszcze do ubiegłego tygodnia, natomiast hotele, w których tematem przewodnim jest SPA, wellness i wypoczynek, na razie nie mają szans na powrót do normalności. W momencie lockdownu mogliśmy skorzystać ze wsparcia rządu, a teraz, kiedy branża została otwarta, musimy już radzić sobie sami, co nie jest łatwe ze względów finansowych, bo rynek jeszcze nie ruszył.
- Największym wyzwaniem dla branży długo jeszcze będzie Kraków, bo nie da się tej bazy hotelowej zapełnić Polakami, zwłaszcza teraz - podkreśla Radosław Altheim. - Skorzystaliśmy z programów pomocowych, co pozwala nam jeszcze przez pół roku pracować w gotowości i czekać na jakikolwiek popyt.
- Najważniejszym pytaniem na początku pandemii było "co robić z pracownikami", dlatego dobrze, że pierwszym wsparciem rządowym było zatroszczenie się pracowników. Przechodziliśmy przez te wszystkie procesy i to się udało - zauważa Artur Kozieja.
- Pojawia się pytanie "co dalej?"- zaznacza Maciej Zientara. - Czy po wakacjach będziemy mieli powrót do poważnej ilości zachorowań, bo jeśli drugi raz miałoby nastąpić zamknięcie gospodarki, to aż strach o tym pomyśleć.
- Od co najmniej dwóch lat zastanawialiśmy się na różnych spotkaniach i konferencjach kiedy i jaki nadejdzie kryzys, dlatego nasi klienci byli przygotowani na to, że coś może nastąpić - mówi Izabela Kuszner.
- Do tej pory nigdy nie był tak gwałtowny kryzys, szczególnie dla branży hotelowej i na początku potrzebne było ustalenie jakie formy mają oszczędności i pierwszą fazą było udostępnienie możliwości zawieszenia spłat rat kapitałowych - tłumaczy Małgorzata Nesterowicz. - Branża hoelowa to grupa 4-krotnie większa od innych, która potrzebowała natychmiastowego wsparcia płynności. My na razie takich wniosków o wsparcie w tej branży nie mamy.
- Wynika to z faktu, że firmy korzystają z Tarczy Antykryzysowych - zauważa Izabela Kuszner.
- Gdy podczas marca firmy zaczęły orientować się, że mogą mieć problemy z płynnością finansową, zaczęły gromadzić gotówkę i wykorzystywać rezerwy gotówkowe, ale pierwsza rezerwa została skonsumowana - zauważa Maciej Zientara. - Jeśli okres letni nie przywróci obrotów sprzed koronawirusa, to branża będzie miała poważny problem. Banki i podmioty będą musiały poważnie się zastanowić, co robić.
- Jestem pewny, że te obroty nie wrócą, zwłaszcza w tych miastach bazujących na turystyce międzynarodowej - zwraca uwagę Radosław Altheim.
- Dzięki postawie banków jesteśmy w stanie istnieć na ten moment, ale mamy świadomość, że jesteśmy teraz w stanie takiej "kroplówki", ale nasuwa się pytanie : "co dalej?".
- W Azji, gdzie koronawirus się rozpoczął, hotele są cały czas otwarte i mogą wciąż normalnie działać przy zachowaniu środków bezpieczeństwa gości i pracowników - zauważa Bartłomiej Palusiak.
- Znaleźliśmy się z naszymi klientami w sytuacji bez precedensu, stąd na dziś przygotowujemy się głównie na to, aby pracować nad pomocą naszym klientom istniejącym - zarówno na chwilę obecną, jak i na najbliższą przyszłość - tłumaczy Małgorzata Nesterowicz. - Dopóki nie zaistnieją przesłanki, które pozwolą nam uwierzyć w to co będzie, to trudno nam przystępować do nowych projektów z nowymi klientami.
Jednocześnie do godziny 16:30 trwają czaty eksperckie. W tej chwili Bogdan Czajkowski, prezes firmy HRCA, która doradza, obsługuje i realizuje inwestycje hotelowe i Marek Kaszewski, niezależny konsultant i partner HRCA w obszarze analiz biznesowych oraz studiów wykonalności i biznesplanów odpowiadają na pytania uczestników konferencji w kwesiach związanych z zagadnieniem: Co koronawirus zmienia w inwestycjach hotelowych obecnie i w przyszłości?.
Komentarze