IGHP: wakacje pod kreską – prawie 40 proc. hoteli miało przychody o co najmniej połowę niższe niż rok wcześniej   ANALIZY I RAPORTY

Podczas tegorocznego sezonu wakacyjnego blisko 40 proc. hoteli zanotowało spadek przychodów o połowę lub więcej w porównaniu do sezonu ubiegłorocznego – wynika z najnowszego badania przeprowadzonego w dniach 4-8 września wśród hotelarzy przez Izbę Gospodarczą Hotelarstwa Polskiego. Ale w przypadku hoteli wypoczynkowych blisko 80 proc. z nich miało obłożenie powyżej 60 proc. Dane wskazują, że większość hoteli przeprowadziła restrukturyzację zatrudnienia już w początkowych miesiącach epidemii.

Z ankiety IGHP wynika, że obłożenie hoteli w sierpniu było bardzo zróżnicowane. 31 proc. obiektów odnotowało średnią frekwencję poniżej 30 proc. Kolejna grupa z frekwencją od 30 proc. do 60 proc. to 23 proc. ankietowanych. Frekwencję powyżej 60 proc. zadeklarowało 46 proc. hoteli.

– Średnia sierpniowa frekwencja w hotelach jest lepsza niż w lipcu, jednak wciąż wypada blado w porównaniu do ubiegłorocznych wakacji. Co trzeba podkreślić, na ten wynik miały wpływ hotele położone poza miastami lub o profilu z dominującym segmentem wypoczynkowym. W hotelach w dużych miastach i obiektach konferencyjnych sytuacja jest wciąż bardzo zła – mówi Ireneusz Węgłowski, prezes IGHP.

W hotelach zlokalizowanych poza miastami 8 proc. obiektów odnotowało frekwencję poniżej 30 proc., 15 proc. obiektów frekwencję 30 - 60 proc., a 77 proc. - powyżej 60 proc. Z kolei wśród hoteli wypoczynkowych 15 proc.  osiągnęło frekwencję poniżej 30 proc., 7 proc. - frekwencję 30 - 60 proc., natomiast 78 proc. obiektów powyżej 60 proc.

Nadal blisko połowa hoteli odnotowuje niższe ceny niż rok temu. W sierpniu było to 49 proc. obiektów, a 31 proc. zanotowało spadki wyższe niż o 10 proc. w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Jednocześnie 22 proc. hoteli utrzymało ceny na ubiegłorocznym poziomie.

Również na bardzo niskim poziomie utrzymuje się ruch gości zagranicznych – 75 proc. hoteli odnotowało udział poniżej 10 proc. Także segment tzw. przyjęć okolicznościowych notuje słaby wynik – 81 proc. hoteli wskazało ich udział poniżej 10 proc.

Aż 86 proc. obiektów odnotowało w wakacje przychody na poziomie niższym lub takim samym jak rok wcześniej, z czego dla 38 proc. hoteli był to spadek o 50 proc. lub więcej. Również w przypadku hoteli wypoczynkowych, jak informuje IGHP, tegoroczny sezon wakacyjny nie zalicza się do udanych. Aż 70 proc. obiektów w tej grupie odnotowało przychody na poziomie niższym lub bez zmian niż w analogicznym okresie roku ubiegłego, z czego dla 17 proc. hoteli był to spadek o 50 proc. lub więcej.

Dane dotyczące rezerwacji na kolejne miesiące wskazują nadal na dużą niepewność na rynku usług hotelowych, potwierdzając tendencję odkładania decyzji zakupowych usług turystycznych do ostatniej chwili, jak również brak widocznych perspektyw odbudowania ruchu biznesowego i MICE. Aż 84 proc. hoteli deklaruje stan rezerwacji na wrzesień nie przekraczający 40 proc. posiadanych pokoi. Odpowiednio dla października jest to już 95 proc. hoteli (z tego 57 proc. stan rezerwacji poniżej 10 proc.), a dla listopada 99 proc. (z tego 80 proc. stan rezerwacji poniżej 10 proc.).

Dane ankietowe wskazują, że większość hoteli przeprowadziła restrukturyzację zatrudnienia w początkowych miesiącach epidemii. Tylko 15 proc. hoteli dokonało wypowiedzeń umów o pracę w sierpniu, ale jednocześnie 23 proc. planuje takie działania we wrześniu i październiku. Nadal na wysokim poziomie utrzymuje się niepokojący trend rozwiązywania umów o pracę z inicjatywy pracowników. W sierpniu, podobnie jak w lipcu, aż 61 proc. hoteli potwierdziło takie przypadki.

Blisko połowa (49 proc.) ankietowanych hoteli ma trudności związane z utrzymaniem płynności finansowej – tak samo jak w lipcu. 91 proc. hoteli nie przewiduje osiągnięcia zysku z działalności operacyjnej wcześniej niż na koniec przyszłego roku, 60 proc. nie wcześniej niż w 2022 roku. Podobnie, hotele prognozują powrót do poziomu obrotów z lat 2018-19: 84 proc. hoteli nie wcześniej niż w roku 2022 i z tym rokiem związane są największe oczekiwania: 48 proc. obiektów.

A jakie są nastroje w branży hotelarskiej? Choć 43 proc. hoteli nie odnotowało zmiany, to aż 40 proc. wskazało na bardziej pesymistyczne – to wyraźne pogorszenie w stosunku do lipca, odpowiadające słabym prognozom biznesowym dotyczącym przyjętych rezerwacji na kolejne miesiące.

Z uwagi na stan branży hotelarskiej aż 98 proc. ankietowanych hoteli oczekuje wprowadzenia przez państwo dedykowanej pomocy sektorowej. W ostatnim tygodniu lipca hotele mogły rejestrować się w katalogu bazy przedsiębiorców turystycznych ZUS, aby wziąć udział w programie Polski Bon Turystyczny. Do końca sierpnia 85 proc. ankietowanych hoteli już tego dokonało. Jednak zdaniem tylko 28 proc. obiektów miał on wpływ na sprzedaż w sierpniu i tak samo 28 proc. uważa, że bon wykreował dodatkowy popyt na usługi hotelowe. Równie słabo oceniana jest realna pomoc bonu w zwiększeniu sprzedaży usług hotelowych w kolejnych miesiącach tego roku, ale także w roku 2021 - aż 75 proc. obiektów nie widzi takiej perspektywy.

IGHP przeprowadziła badanie online od 4 do 8 września. W ankiecie wzięła udział rekordowa liczba 304 hoteli zlokalizowanych we wszystkich województwach. 72 proc. spośród nich położonych jest w miastach. Większość ankietowanych (78 proc.) to hotele liczące do 150 pokoi, a średnia wielkość obiektu wynosi 104 pokoje. 28 proc. to obiekty sieciowe. Podobne liczbowo grupy stanowią hotele, w których przeważa ruch biznesowy (35 proc.) oraz łączące segment biznesowy z turystycznym (37 proc.). Hotele specjalizujące się w turystyce wypoczynkowej stanowiły 28 proc.


Komentarze

  • Spółka Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia Sp. z o.o., nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii zamieszczanych przez użytkowników portalu.
  • Spółka zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy naruszających prawo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *