Ruch na lotniskach regionalnych mniejszy o 2/3 w pierwszych trzech kwartałach

Związek Regionalnych Portów Lotniczych zebrał statystyki ruchu pasażerskiego za trzy kwartały 2020 roku w trzynastu funkcjonujących w Polsce lotniskach regionalnych, bez Okęcia. Od początku stycznia do końca września z połączeń regularnych i czarterowych skorzystało 8,04 mln podróżnych, o 15,3 mln pasażerów mniej (-65,6 proc.) w porównaniu z tym samym okresem minionego roku.



Pierwszy kwartał lotniska w regionach zamknęły wynikiem 4,83 mln pasażerów, o -14,7 proc. gorszym (o 835 tys.). Załamanie przewozów odnotowano w drugim kwartale. W tym czasie na lotniskach regionalnych obsłużono zaledwie 71 tys. podróżnych, o 7,99 miliona mniej (-99 proc.). Bezpośrednią przyczyną było wprowadzenie 15 marca zakazu pasażerskich lotów krajowych oraz międzynarodowych na rejsach z i do Polski. Zakaz obowiązywał do 30 czerwca. W trzecim kwartale, po zakończeniu administracyjnego lockdownu, przewozy pasażerskie zaczęły się powoli odbudowywać. Od lipca do końca września obsłużono około 3,13 mln pasażerów, to jest o 6,48 mln mniej (- 67,4 proc.).

W pierwszych trzech kwartałach najwięcej pasażerów spośród lotnisk regionalnych skorzystało z siatki połączeń w Krakowie – 2,31 mln. Na drugim miejscu znalazł się Gdańsk – 1,47 mln, trzecie były Katowice 1,28 mln, następnie Wrocław – 891 tys., Modlin – 750 tys. i Poznań – 592 tys. 203 tys. pasażerów obsłużono w Rzeszowie, w Szczecin ok. 170 tys. pasażerów (dane szacunkowe, port nie opublikował statystyk za sierpień i wrzesień). Na kolejnych miejscach znalazły się: Bydgoszcz – 115 tys., Lublin – 109 tys., Łódź – 66 tys., Olsztyn – 57 tys. i Zielona Góra około 15 tys.

W trakcie dziewięciu miesięcy w Krakowie obsłużono o 3,91 mln podróżnych mniej (-62,9 proc.), w Gdańsku o 2,64 mln (-64,2 proc.), w Katowicach o 2,63 mln (-67,2 proc.), we Wrocławiu o 1,89 mln (-68 proc.), w Modlinie o 1,69 mln (-69,3 proc.), a w Poznaniu o 1,3 mln (-68,8 proc.). W Rzeszowie było ich o 403 tys. mniej (-66,5 proc.), w Bydgoszczy o 217 tys. (-65,4 proc.), w Szczecinie prawdopodobnie o 255 tys. (-59 proc.), w Lublinie o 161 tys. (-59,6 proc.), w Łodzi o 124 tys. (-65,2 proc.),  w Olsztynie o 57,7 tys. mniej (-50,3 proc.), a w Zielonej Górze o około 9 tys. (-37 proc.).

– W trzecim kwartale 2020 roku ruch pasażerski na lotniskach regionalnych zdołał się odbudować zaledwie do poziomu około 33 proc. tego, który został zanotowany w tym samym okresie minionego roku. Polskie lotniska mierzą się z największych kryzysem w swojej historii. Większość lotnisk regionalnych musi walczyć o utrzymanie płynności finansowej – mówi Artur Tomasik, prezes Zarządu Związku Regionalnych Portów Lotniczych. – Spółki zarządzające portami aktywnie korzystają ze wszystkich programów pomocowych przygotowanych przez rząd dla przedsiębiorstw dotkniętych pandemią koronawirusa. Ponadto w listopadzie większość lotnisk regionalnych otrzymała rekompensaty z budżetu państwa za czas administracyjnego zamknięcia ruchu pasażerskiego, to jest za okres od 15 marca do 30 czerwca. Otrzymane środki pokryły od 30 proc. do 40 proc. poniesionych w tym okresie przez lotniska strat. Przygotowany przez rząd program był krokiem w dobrym kierunku, jednak w ocenie ZRPL pomoc państwa dla lotnisk regionalnych powinna być większa, a to ze względu na skalę spadku ruchu pasażerskiego, która w czwartym kwartale wynosi nawet do 90 proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego. Dlatego uważamy, że wskazane byłoby w przyszłorocznym budżecie państwa zarezerwowania środków na zrekompensowanie lotniskom reszty strat poniesionych w drugim kwartale ze względu na administracyjne zamknięcie ruchu pasażerskiego.

W 2019 roku z siatki połączeń trzynastu polskich portów regionalnych skorzystało rekordowe 30,2 mln podróżnych, to o ponad 2,14 mln więcej w porównaniu z 2018 rokiem. Był to najlepszy wynik w historii lotnisk funkcjonujących w regionach. Dynamika wzrostu ruchu wyniosła 7,6 proc. i była wyższa od średniej dynamiki europejskich lotnisk, która według ACI Europe ukształtowała się na poziomie 3,2 proc.

Okęcie od początku 2020 r. w ruchu międzynarodowym obsłużyło łącznie 4,25 mln osób (spadek o 67,4 proc.), zaś w krajowym 507 tys. (spadek o 61,1 proc.). Regularne połączenia rejsowe wybrało 4 mln 125 tys. podróżnych (spadek o 67,1 proc.), niskokosztowe – 907 tys. (spadek o 63 proc.), natomiast czartery – 631 tys. osób (spadek o 65,4 proc.).


Komentarze

  • Spółka Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia Sp. z o.o., nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii zamieszczanych przez użytkowników portalu.
  • Spółka zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy naruszających prawo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *