Jan Wróblewski, Zdrojowa Hotels: Jesteśmy rozczarowani   KORONAWIRUS

Branża jest rozczarowana, że Polska nadal jest w pomniejszającym się, ale niechlubnym gronie tylko kilku krajów na świecie z najsurowszymi restrykcjami dotyczącymi hoteli - komentuje Jan Wróblewski, współzałożyciel Zdrojowej Hotels, największej polskiej prywatnej sieci hotelowej.

W zapowiedziach rządowych deklarowano, że otwieranie zamrożonej części gospodarki ma odbywać się zgodnie z kolejnością zamykania. Dlatego stanowczo oczekiwane jest otwarcie restauracji dla identyfikowalnych gości obiektu, które funkcjonowały dłużej niż te „na mieście”. Restauracje hotelowe powinny być otwarte w tym samym czasie, co gastronomia zewnętrzna. Jak się okazuje z najnowszych badań, hotele nie są źródłem zagrożenia, stąd arbitralne limity obłożenia są też nieuzasadnione i powinny być zniesione. Podobnie gdy otwarte są zakłady fryzjerskie, to dalsze zamknięcie salonów spa jest niesprawiedliwe. Uważam także, że przy takim spadku zakażeń, brak szerokiego otwarcia branży, które była obiecywane w takiej sytuacji, to nieskuteczność przedstawicieli hotelarzy, którzy bezpośrednio rozmawiają z instytucjami państwowymi.


Komentarze

  • Spółka Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia Sp. z o.o., nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii zamieszczanych przez użytkowników portalu.
  • Spółka zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy naruszających prawo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *