Na „czerwcówkę” nie ma już miejsc w apartamentach Sun & Snow m.in. w Karpaczu, Świeradowie, Juracie i Helu   ANALIZY I RAPORTY

Jak wynika z danych systemu rezerwacyjnego firmy Sun & Snow, która zarządza wynajmem ponad 2 tys. apartamentów, w przypadku długiego czerwcowego weekendu w kurortach takich jak Karpacz, Świeradów Zdrój, Dziwnów, Krynica Morska, Hel, czy Jurata dostępne obiekty zostały w 100 proc. zarezerwowane. W miejscowościach górskich zajętych jest już 84 proc. apartamentów dostępnych w dniach 3-6 czerwca, a nad morzem 81 proc.

Ustronie Morskie

Należy jednak pamiętać, że apartamentów w kurortach nadmorskich w ofercie Sun & Snow jest więcej niż tych położonych w górach. W takich miejscowościach jak Dziwnów, Jurata, Kąty Rybackie czy Stegna, na dwa tygodnie przed rozpoczęciem długiego weekendu, nie było już w ofercie ani jednego apartamentu.

– Jak wynika z naszych badań, część klientów wstrzymywała się z rezerwacjami i planami wypoczynkowymi do momentu zniesienia obostrzeń administracyjnych. Od końca kwietnia obserwujemy bardzo duże zainteresowanie zarówno najbliższymi terminami, jak i wakacyjnymi. W sezonie letnim może dojść nawet do sytuacji, w której w wybranych kurortach zabraknie miejsc. Dotyczy to nie tylko bijących każdego roku rekordy popularności apartamentów na Półwyspie Helskim czy w Międzyzdrojach, ale również mniej popularnych jak Stegna czy Świeradów Zdrój mówi Karolina Orłowska, dyrektor operacyjny w Sun & Snow.

Karpacz

Jak tłumaczy Karolina Orłowska, weekend w pierwszych dniach czerwca dużo mówi o nowych preferencjach wyjazdowych klientów. Z pewnością więcej osób zdecyduje się na wypoczynek w kraju niż w latach ubiegłych, choć taki trend zaobserwować można już było oczywiście w wakacje 2020 r. – Na znaczeniu zyskują również mniejsze i mniej popularne miejscowości. Dla porównania, bazując na rezerwacjach na dłuższy czerwcowy weekend: w Kołobrzegu posiadamy jeszcze nieco ponad 25 proc.  wolnych apartamentów, podczas gdy w pobliskim Grzybowie już tylko niespełna 13 proc., a w Sianożętach 11,5 proc. – mówi Karolina Orłowska. – Większość naszych klientów, których wyjazdy nie doszły do skutku w ostatnich miesiącach przełożyła swoje rezerwacje na lato. Oznacza to, że obecny poziom rezerwacji na miesiące letnie jest znacznie wyższy w porównaniu z rokiem ubiegłym.


Komentarze

  • Spółka Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia Sp. z o.o., nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii zamieszczanych przez użytkowników portalu.
  • Spółka zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy naruszających prawo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *