Alex Kloszewski: Jak inwazja na Ukrainę wpłynie na hotele w Polsce?   ANALIZY I RAPORTY

Mijają dwa lata od momentu kiedy pandemia Covid dotarła do Polski. Jako naród dopiero co zaczęliśmy wygrzebywać się z jej negatywnego wpływu w sferze socjologicznej, psychologicznej i ekonomicznej. Podczas gdy stopniowo próbowaliśmy się otrząsnąć i wrócić do „nowej” normalności, szybko staliśmy się świadkami inwazji Rosji na graniczącą z nami Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego.

Od ataku minęło już ponad 50 dni, a Polska z kraju granicznego zmieniła się w uczestnika tych dramatycznych wydarzeń. Te ostatnie tygodnie na zawsze zmienią przyszłość Polski i Europy.

Większość krajów, szczególnie sąsiadujących z Ukrainą, wykazało się szybką reakcją i wsparciem dla zaatakowanego narodu, które zrealizowały się m.in. poprzez nałożenie globalnych sankcji na rosyjski reżim. Setki globalnych przedsiębiorstw, które wstrzymały swoją działalność, inwestycje i przyszłe przedsięwzięcia w Rosji teraz szukają dla siebie miejsca w Polsce, dzięki czemu pozostaną blisko, w regionie, a jednocześnie unikną różnego rodzaju potencjalnych restrykcji i negatywnego PR.

Wiemy o kilku firmach japońskich i południowokoreańskich, które już przetransferowały swoich pracowników do Polski, z założeniem długoterminowym. Czujemy, że ten trend będzie się nasilał. Jesteśmy po wyborach na Węgrzech i już wiemy o przeniesieniu do Warszawy siedziby Toyoty, która do tej pory ulokowana była w Budapeszcie.

NATO, Stany Zjednoczone i Unia Europejska współpracują przy dostawach broni i funduszy, a także wiedzy wywiadowczej rządowi i ludności ukraińskiej. Światowe fundusze płynące do Ukrainy to kwota ok. 1 mld dolarów dziennie. Świat zdaje sobie sprawę z powagi i okrucieństwa rosyjskiej inwazji oraz z konieczności ochrony wolnego i suwerennego kraju i jego demokracji.

W Polsce widoczne są wysiłki wszystkich stron, organizacji pozarządowych, UE, NATO, USA i ONZ oraz innych państw granicznych. W błyskawicznym tempie przystosowaliśmy się i zmieniliśmy, aby nieść pomoc i wsparcie dla obrony Ukrainy i jej mieszkańców.

Do tej pory nasz kraj przyjął ponad 2,8 mln uchodźców. Nasz rząd podjął działania, by stworzyć sprawny system, ale naprawdę niezwykłe wysiłki podjęli zwykli ludzie i rodziny z Polski. Jako naród nie wahaliśmy się nawet przez chwilę, bardzo szybko zdaliśmy sobie sprawę, że nie tylko musimy ratować i chronić naszych sąsiadów, ale że ta inwazja stanowi również bezpośrednie zagrożenie dla nas jako kraju granicznego, a także dla przyszłości UE.

Wizyta prezydenta Bidena w Brukseli w celu wzięcia udziału w rozmowach NATO oraz jego podróż do Polski na spotkanie z amerykańskimi żołnierzami w Rzeszowie i ukraińskimi uchodźcami stanowiły wyraźne przesłanie - USA i kraje NATO zrobią wszystko, co trzeba, aby zabezpieczyć granice Polski. Wraz z inwazją na Ukrainę pojawiło się głębokie poczucie niepewności co do przyszłości i niepokój o bezpieczeństwo Polski i reszty Europy.

Biorąc pod uwagę wydarzenia, które miały miejsce w ciągu ostatnich dwóch lat, w tym oczywiście inwazję Rosji na Ukrainę, oto moje przypuszczenia co do ich wpływu na branżę hotelową w Polsce.

NATO i USA szybko zbudują swoje siły wojskowe na granicach wschodnich. Ich rozmiar może sięgać do 100 - 150 tys. żołnierzy i personelu pomocniczego. Nieuchronnie stworzy to zapotrzebowanie na budowę większej infrastruktury dla wojskowych miast, w tym mieszkań, szpitali, szkół, centrów handlowych, przychodni, restauracji, barów itp. Zapotrzebowanie na infrastrukturę będzie stanowiło bodziec dla polskiego przemysłu budowlanego, inżynieryjnego, producentów materiałów i konstrukcji oraz fabryk, które otrzymają lwią część kontraktów. Silny popyt, jak dotąd w naszym kraju niespotykany, odnotują również firmy specjalizujące się w budownictwie modułowym. Skupią się one na produkcji i instalacji miejsc zakwaterowania dla uchodźców przebywających do Polski i planujących pozostać tu w średnim i długim okresie.

Polski przemysł odegra również istotną rolę w odbudowie Ukrainy i jej miast, infrastruktury i zaplecza wojskowego. Skorzystają również polskie firmy z branży IT i logistyki, a także firmy budujące infrastrukturę telekomunikacyjną, gdzie wystąpią najpilniejsze potrzeby związane z odbudową kraju po wojnie.

W ciągu najbliższych 5 lat wskaźnik PKB dla Polski, ze względu na całą dodatkową produkcję i zapotrzebowanie na polskie wyroby, powinien znacznie wzrosnąć. Dodatkowe inwestycje w Polsce rozważą również światowe fundusze, gdy tylko Rosja i Ukraina osiągną jakiś rodzaj porozumienia pokojowego. W Polsce zostanie opracowany plan resetu energetycznego, aby uniknąć rosyjskiego gazu i zmniejszyć zależność kraju od benzyny. Szybko wdrożona zostanie technologia czystego węgla CCT, tak jak jest to obecnie powszechne w Japonii.

W 2023 r. sektor hotelowy powróci do obrotów z 2019 r., jednak segmentacja ulegnie zmianie ze względu na trudną sytuację geopolityczną, a wręcz krytyczną na Ukrainie.  Największy wzrost w stosunku do 2019 r. odnotują krajowe korporacyjne noclegi biznesowe. Branża MICE zacznie powracać, ale skala spotkań, imprez motywacyjnych, konferencji i wydarzeń zmniejszy się o ok. 40 do 50% pod względem liczby uczestników. W dni robocze będziemy obserwować więcej podróży służbowych pomiędzy polskimi miastami, w pogoni za zaspokojeniem części potrzeb powstałych w wyniku konfliktu. Krajowy rynek wypoczynku sezonowego będzie się nadal umacniał, a od 2023 r. zwiększy się udział wypoczynku weekendowego. Segmentem, który najprawdopodobniej będzie się odbudowywał powoli jest międzynarodowa turystyka wypoczynkowa, przynajmniej dopóki nie zmieni się sytuacja na Ukrainie.

Będziemy świadkami silnego wzrostu międzynarodowych podróży służbowych z USA i UE, w Polsce pojawią się wojsko, delegacje rządowe, NATO, producenci sprzętu wojskowego z zagranicy i najprawdopodobniej podróże wywiadowcze, jakich jeszcze nie było. Z drugiej strony wysoka inflacja i wzrost kosztów budowy spowodują najprawdopodobniej wstrzymanie niektórych nowych (nierozpoczętych) inwestycji hotelowych, co oczywiście będzie miało pozytywny wpływ na już działające w Polsce 2600 hoteli.

Ostatnie dwa lata były dla nas, jako narodu, czasem próby. Podczas ostatnich tygodni strachu i niepewności wynikającej z tragedii narodu ukraińskiego Polska i jej obywatele nie wahali się wyjść z pomocą i udzielić schronienia swoim braciom i siostrom z Ukrainy. Partnerstwo to będzie się nadal umacniać i odegra ważną rolę w przyszłości polskiej gospodarki i przemysłu, który nieuchronnie będzie uczestniczył w odbudowie zrujnowanych przez wojnę ukraińskich miast.

Zastrzeżenie: Sztuka przewidywania i prognozowania przyszłości zawsze była wyzwaniem. Myślę jednak, że wszyscy zgodzimy się, iż w ciągu ostatnich lat, a szczególnie teraz w związku z wojną, wszelkie prognozy należy rozpatrywać z prawdopodobieństwem na poziomie 50/50.

Alex Kloszewski MRICS, Partner Zarządzający Hotel Professionals


Komentarze

  • Spółka Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia Sp. z o.o., nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii zamieszczanych przez użytkowników portalu.
  • Spółka zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy naruszających prawo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *