Coroczne forum inwestycji hotelowych IHIF w Berlinie to najważniejsze spotkanie branżowe w Europie. W tym roku zgromadziło ok. 3 tys. uczestników. Z wydarzenia wyłania się pozytywny obraz szybko odradzającej się branży, ale na rynku jest też wiele niepewności i problemów, choćby kosztów – relacjonuje Jacek Tokarski, CEO firmy doradczej HIDA, hida.com.pl.
Spotkanie udało się tym razem zorganizować bez żadnych restrykcji, w 2020 nie odbyło się wcale, w 2021 z dużymi ograniczeniami, w formule hybrydowej. Na miejscu było wówczas ok. 800 gości. Nic dziwnego, że popandemiczne wydarzenie, bez restrykcji, w towarzystwie rosnących wykresów odbudowy wyników w hotelach, odwiedziło ponad 3000 osób. Atmosfera optymizmu i radości ze spotkań po dłuższej przerwie i wreszcie bez maseczek została niestety przyćmiona przez wojnę na Ukrainie i jej konsekwencje
Z oficjalnych przekazów, dyskusji i prezentacji wyłania się obraz zdecydowanie optymistyczny, wyniki w hotelach odbudowują się bardzo dynamicznie. Jeszcze nie jest wspaniale, ale już blisko do powrotu sytuacji sprzed pandemii. Wielu prezentacjom i dyskusjom towarzyszyły oczywiście informacje o pomocy dla uchodźców czy innej formie pomocy udzielanej przez firmy.
Mniej optymistyczny przekaz to informacje o gwałtownych wzrostach kosztów budowy oraz, nie tak dynamicznych, ale też znacznych wzrostach kosztów operacyjnych. Przy okazji rosną też koszty finansowania, w rezultacie podnoszenia stóp procentowych. Niepewności jest wiele, ale to nie gasi optymizmu, jednakże wzmaga ostrożność, szczególnie wśród inwestorów.
Podobne wnioski można wyciągnąć z bezpośrednich rozmów z operatorami, sieciami hotelowymi i inwestorami. Chociaż w przypadku operatorów nastawienie do Polski jest dużo częściej optymistyczne. Jest wielu chętnych na rozwój właśnie w Polsce i nierzadko nie tylko na kluczowych rynkach w największych miastach. Również mniejsze ośrodki regionalne mogą znaleźć zainteresowanie wśród operatorów. To ważny sygnał dla inwestorów, że prognozy umocnienia popytu i postrzeganie naszego rynku jest zdecydowanie pozytywne i to w dłuższej perspektywie.
W przypadku inwestorów podejście jest nieco bardziej stonowane, ale tylko w perspektywie krótkoterminowej. Przewiduje się, że po przeczekaniu szoków cenowych w zakresie kosztów budowy, rynek hotelowy w Polsce, również z perspektywy inwestycyjnej, wróci na tory mocnych wzrostów i niwelowania różnic względem rynków „starej Europy”.
Komentarze