– Zmiana ceny gazu w 2021 r. wyniosła 300 proc. Z końcem roku kończy nam się też obecny kontrakt na energię elektryczną i według prognoz cena wzrośnie między 295 a 320 proc., co w przypadku hotelu MICE-owego ma ogromny wpływ na to, jak kształtować będziemy ceny – mówił Dominik Chrapek, dyrektor generalny hotelu DoubleTree by Hilton Łódź i dyrektor generalny IGHP w woj. łódzkim na naszej październikowej konferencji Hotel Trends Poland & CEE podczas panelu operacyjnego, którego obszerne fragmenty publikujemy w listopadowym wydaniu "Hotelarza". – Ale zidentyfikowaliśmy dwóch największych prądożerców i po wykonanych analizach udało nam się podjąć działania, które bardzo mocno zmienią wydajność energetyczną.
– Pierwsza rzecz – przykrycie basenu na noc pozwoli zaoszczędzić między 50 a 80 proc. energii, a basen jest jednym z tych miejsc, które są bardzo energochłonne. My mamy basen na 10. piętrze, dookoła okna, więc temperatura na zewnątrz ma bardzo duży wpływ na temperaturę w pomieszczeniu – im chłodniej, tym bardziej grzeje się wodę w basenie, żeby utrzymać odpowiednią temperaturę. Dlatego najprostszym, a zarazem bardzo wydajnym rozwiązaniem jest przykrycie basenu na noc. Drugim takim źródłem jest wentylacja, zwłaszcza w przestrzeni konferencyjnej, więc od miesięcy robimy testy, jak to rozwiązać, żeby nie pogorszyć komfortu gości, ale zdecydowanie poprawić wydajność energetyczną, również w części hotelowej. Czy na pewno potrzebujemy, żeby i wentylacja, i klimatyzacja chodziły po 24 godziny na dobę, czy też są godziny, kiedy można to ograniczyć, aby zużycie energii było mniejsze?
Kolejnym punktem są minibary. – Usługa ta, z czym zgodzi się zapewne większość hotelarzy, nie wróciła do wcześniejszych wyników. Zwiększone koszty ich funkcjonowania oraz zmniejszone zainteresowanie powodują, że obecnie niewielkie są szanse, by była ona opłacalna. Wymogi kategoryzacyjne oraz standard sieci nie pozwalają nam i wielu obiektom z nich zrezygnować. Ale w chwili groźby tak wysokich rachunków za energię elektryczną 200 włączonych przez 24 godziny na dobę lodówek jest problemem. By zachować wysoki standard oferujemy gościom możliwość uzupełnienia minibaru na życzenie. Te pojawiają się jednak sporadycznie. A 200 lodówek cały czas chodzi i zużywa prąd. I to jest kolejne miejsce, gdzie można wprowadzić oszczędności. Mamy na to swój sposób i udało nam się znaleźć rozwiązanie, które jest bardzo praktyczne i bardzo łatwe do obsłużenia dla gościa, który w każdej chwili będzie mógł tę lodówkę uruchomić. A oczywiście nadal na życzenie dostarczymy mu wszystkie produkty. I to jest kilka takich rzeczy, na które liczymy, że przyniosą kilkunasto- czy może nawet kilkudziesięcioprocentowe oszczędności, jeśli chodzi o zużycie energii.
– Do tego, jeśli mówimy o kosztach, w dużym hotelu MICE-owym ważnym czynnikiem jest cena żywności. Porównując 100 najpopularniejszych produktów używanych u nas w kuchni, ich koszt między wrześniem 2021 a 2022 r. wzrósł średnio o 30 proc. Nie możemy podnieść rok do roku ceny menu bankietowego o 30 proc., a tym bardziej nie możemy nawet przewidzieć, czy te 30 proc. wystarczy, podpisując kontrakty już na przyszły rok. Czas między podpisaniem kontraktu a momentem, kiedy pieniądze realnie wpływają, wynosi kilka, kilkanaście miesięcy – przynajmniej jeśli chodzi o te największe imprezy, bo nawet konferencyjny booking window bardzo się skrócił i coraz większe imprezy wpadają dosłownie na następny tydzień.
Obszerne fragmenty panelu publikujemy w listopadowym wydaniu „Hotelarza”.
Komentarze