Walt Disney World już we wrześniu, niecałe dwa lata po otwarciu, zamknie wybudowany kosztem niemal miliarda dolarów hotel o tematyce "Gwiezdnych Wojen" w Walt Disney World na Florydzie, jedną z najnowszych i najbardziej spektakularnych atrakcji. To element szeroko zakrojonych cięć kosztów korporacyjnych tego medialnego giganta.
100 pokojowy Galactic Starcruiser został otwarty z wielką pompą w marcu 2022 roku i zapowiadano wówczas, że zrewolucjonizuje on sposób, w jaki spędzamy wakacje. To ultratematyczny hotel połączony w centrum rozrywki, gdzie goście mieli doświadczać wrażeń pobytu na pokładzie międzygalaktycznego liniowca. Pobyty obejmujące dwie noce i całkowite wyżywienie kosztują od 4 800 USD dla dwóch osób i około 6 000 USD w przypadku czteroosobowej rodziny. Dla autentyczności, 100 kabin w hotelu na Florydzie nie ma okien. Zamiast tego gwiazdy, planety i deszcze asteroidy są wyświetlane na ekranach wideo.
Obiekt cieszył się początkowo ogromnym zaintresowaniem, a jak pisał wówczas "Los Angeles Times", stał się on "prawdopodobnie najbardziej ambitnym projektem turystycznym podjętym przez Walt Disney Company od czasu utworzenia oryginalnego Disneylandu". Pomimo tego, że Galactic Starcruiser był jednym z najbardziej chwalonych doświadczeń pod względem oceny zadowolenia gości, to był również uważany za niezwykle kosztowny w eksploatacji.
Jak pisze serwis TheWrap powołując się na informatora wewnątrz konsorcjum Disneya, ostatnio problemem była także spadająca frekwencja. "Kiedy z rozrywki skorzystał już ten jeden procent, który mógł sobie na to pozwolić, i fanatyczni fani "Gwiezdnych Wojen", którzy sprzedaliby swoją matkę, aby to zrobić, byliśmy skończeni" - powiedział informator.
Rzecznik Disneya powiedział, że doświadczenie Starcrusier zostało "docenione przez naszych gości i docenione za ustanowienie nowej poprzeczki dla innowacji i wciągającej rozrywki (...) Weźmiemy to, czego się nauczyliśmy, aby stworzyć przyszłe doświadczenia, które mogą dotrzeć do większej liczby naszych gości i fanów" - powiedział rzecznik.
Datą zamknięcia dla Starcruisera jest koniec września, na kilka dni przed zamknięciem roku fiskalnego 2023. Prezes Disney Parks, Josh D'Amaro, powiedział podczas poniedziałkowej konferencji JP Morgan Global Technology, Media & Communications, że firma spodziewa się do tego czasu odpisu w wysokości 150 milionów dolarów kwartalnie, sugerując, że do października katastrofa Starcruisera może dodać odpis w wysokości 300 milionów dolarów, stawiając projekt jako jedną z najdroższych pomyłek Disney Parks w historii.
Dodaj komentarz