Nadmorskie obiekty Zdrojowej Invest&Hotels w lipcu miały ponad 90 proc. obłożenia. W condo

Jak wynika z danych firmy Zdrojowa Invest&Hotels, która posiada dziewięć obiektów nad Bałtykiem, średnie obłożenie w jej hotelach i apartamentach wakacyjnych w lipcu wyniosło ponad 90 proc. Ten sezon – w porównaniu z ubiegłym rokiem – przyciągnął więcej Polaków.W sierpniu średnie obłożenie hoteli wyniesie ok. 80 proc.

– Wakacyjna oferta nad polskim morzem nadal stanowi konkurencję dla zagranicznych kurortów. Czarne prognozy, że ten sezon będzie gorszy od zeszłorocznego nie sprawdziły się – mówi Kinga Łata, dyrektor operacyjna Zdrojowa Invest&Hotels. Z danych podawanych przez spółkę wynika, że w lipcu nadmorskie hotele były prawie pełne i trudno było o wolny pokój. Dużym zainteresowaniem cieszą się nie tylko hotele, ale i apartamenty. – Dla części urlopowiczów to także dużo wygodniejsza forma pobytu, na przykład dla rodzin z dziećmi czy grupy przyjaciół wspólnie spędzających wakacje – zauważa Krystyna Wróblewska z VacationClub. Zdrojowa Invest&Hotels szacuje, że jej nadmorskie hotele i apartamenty wakacyjne w lipcu odwiedziło o 10 proc. więcej Polaków niż rok temu. Dopisali też goście z zagranicy, głównie z Niemiec oraz Skandynawii. – Rok temu nad morzem przeważali turyści zagraniczni. Dziś można powiedzieć, że liczba obcokrajowców i naszych rodaków spędzających w minionym miesiącu urlop nad polskim morzem była niemal taka sama – mówi Kinga Łata. Lipcowe statystyki wykazują, że turyści z Polski coraz chętniej wybierają wyższy standard urlopowego wypoczynku. Świadczą o tym m.in. większe niż w zeszłym roku zainteresowanie ofertami z wykupionym wyżywieniem: śniadaniami oraz obiadokolacjami. Jaki pod względem turystycznym będzie sierpień nad polskim Bałtykiem? Zazwyczaj sierpniowe oczekiwania hotelarzy są nieco niższe od lipcowych. W drugiej połowie miesiąca ruch maleje, a plaże zaczynają pustoszeć. W tym roku jednak dobra pogoda sprawia, że hotelarze oczekują, że sezon będzie trwał znacznie dłużej. Zdrojowa Invest&Hotels podaje, że w przypadku hoteli średnie obłożenie w nadmorskich popularnych kurortach wynosi obecnie około 80 proc. I raczej będzie jeszcze rosło. – Coraz więcej turystów decyduje się na wyjazdy spontaniczne, na ostatnią chwilę. Dotyczy to zarówno krótkich, kilkudniowych wyjazdów, jak i dłuższych pobytów, obejmujących cały urlop – podkreśla Krystyna Wróblewska z VacationClub. Zdaniem przedstawicieli Zdrojowa Invest&Hotels sierpień nad Bałtykiem powinien być zatem nie mniej udany od zeszłorocznego. Zwłaszcza, że w porównaniu z zagraniczną ofertą, polskie morze jest konkurencyjne cenowo. – Koszty pobytu w nadbałtyckich hotelach i apartamentach od paru sezonów kształtują się mniej więcej na podobnym poziomie.Wakacje nad polskim morzem kosztują nawet dwukrotnie mniej niż w analogicznym standardzie w zagranicznych kurortach. Dodatkowo, w drugiej połowie sierpnia, a także we wrześniu, można dodatkowo liczyć na obniżki cen noclegów – podkreśla Kinga Łata.