Anna Gasińska, hotele Kossak i Senacki w Krakowie: Mamy jeden wspólny cel i pomagamy sobie wzajemnie

W Krakowie zarówno rynek usług hotelarskich jak i rynek centrów usług, który wysysa pracowników, zwłaszcza liniowych, rozwija się w bardzo szybkim tempie. Mam to szczęście, że udało mi się stworzyć mocny dział sprzedaży, który pracuje ze mną już ładnych kilka lat, to samo mogę powiedzieć o recepcjach w obu hotelach (...). Młodzi ludzie szukający obecnie pracy często decydują się na pracę w hotelach sieciowych, ponieważ te zapewniają szerokie zaplecze socjalne, wewnętrzny system rozbudowanych szkoleń. Są też większe możliwości awansu i rozwoju w ramach jednej firmy. - mówiła podczas panelu poświęconemu rynkowi pracy w hotelarstwie, Anna Gasińska, dyrektor hoteli Kossak i Senacki w Krakowie. Pełna relacja z dyskusji w najnowszym wydaniu "Hotelarza".

- Ja przede wszystkim staram się motywować ich do pracy swoim przykładem, że jak się chce to można zajść dokładnie na takie stanowisko, jak sobie wymarzymy na początku naszej kariery zawodowej. Staram zarażać się ich pasją hotelarską, bo sama jestem takim typowym pasjonatem hotelarstwa i też z takimi ludźmi chciałabym pracować, bo tylko z takimi można osiągnąć sukces na rynku, bez względu na wielkość i markę hotelu. Staram się być dla nich autorytetem, choć wcale to nie jest takie proste, trzeba czasu, cierpliwości, oddania. Trzeba wysłuchać, zrozumieć, poradzić. A przede wszystkim coś sobą reprezentować. Ale nie ma co ukrywać, że często tego czasu brakuje, zwłaszcza z szeregowymi stanowiskami, ponieważ ci młodzi ludzie przychodzą na chwilę i zanim jeszcze uda wzbudzić się w nich tę pasję, odchodzą, a powodów jest wiele. Raz lepsze wynagrodzenia, raz lepszy dojazd czy godziny pracy. Wiele się teraz mówi o zarządzaniu przez wartości i nie jest to żaden luksus, ale – powiedziałabym – warunek konieczny, żeby pracownika zatrzymać. Czyli mamy jeden wspólny cel, pomagamy sobie wzajemnie bez względu na stanowisko, jakie zajmujemy w firmie. - wyjaśnia Gasińska

Komentarze

  • Spółka Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia Sp. z o.o., nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii zamieszczanych przez użytkowników portalu.
  • Spółka zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy naruszających prawo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *