Pierwsza łopata na budowie Młynu Szancera w Tarnowie   INWESTYCJE

8 lipca w Tarnowie odbyła uroczystość symbolicznego rozpoczęcia prac budowlanych związanych z rewitalizacją zabytkowego Młynu Szancera, w którym po rozbudowie Grupa Arche otworzy hotel ze 170 pokojami i 1,5 m kw. powierzchni konferencyjnej. Pierwszą łopatę na budowie wbili m.in. prezydent Tarnowa, Jakub Kwaśny, i prezes Arche, Władysław Grochowski. Otwarcie kompleksu planowane jest w pierwszej połowie 2027 r.

Historia obiektu liczy 180 lat. Do 1939 r. był w rękach rodziny Szancerów. Po II wojnie obiekt został znacjonalizowany. W 2006 r. zabudowania po zlikwidowanym zakładzie kupiło miasto, a w 2009 r. sprzedało obiekt lokalnemu przedsiębiorcy. W 2015 r. doszło do dwóch pożarów. W 2020 r. młyn został wpisany do rejestru zabytków. Na początku 2025 r. po wielu miesiącach negocjacji obiekt kupiła Grupa Arche. Teraz ruszają prace rewitalizacyjne przy młynie, w którym powstać ma 28 pokoi, restauracja i część konferencyjna oraz przy budowie nowej części ze 142 pokojami. W planach jest także ogród zimowy, parking z dużą ilością zieleni oraz miejsca do rekreacji i wypoczynku nad potokiem Wątok.

– Prace będą realizowane dwutorowo. Z jednej strony budowana będzie nowa część i tutaj konieczne będzie przeprowadzenie najpierw poważnych robót ziemnych związanych z palowaniem terenu pod przyszłe fundamenty, bo grunt trzeba wzmocnić. Z drugiej będą prowadzone prace przy pozostałościach dawnego Młynu Szancera, które z racji dużej destrukcji murów będą w dużej mierze musiałby być wykonywane ręcznie. Ciężkie maszyny mogłyby im zagrozić – mówi Piotr Grochowski, główny architekt Arche.

Prezydent Tarnowa podczas uroczystości podkreślał, że cieszy się, iż prywatny biznes dostrzega w Tarnowie potencjał, a dodatkowo, że zniknie miejsce wstydu, jakim jest zniszczony Młyn Szancera. – To jest szczególny moment w historii naszego miasta. To, co do tej pory straszyło, miejmy nadzieję, dzięki panu prezesowi Arche Władysławowi Grochowskiemu, będzie chlubą naszego miasta. Tarnów potrzebuje takiego obiektu, który spowoduje, że w mieście będą odbywały się ważne wydarzenia, konferencje spotkania, zarówno ludzi biznesu, samorządu i polityki. Tak, żeby w naszym mieście była nie tylko baza hotelowa, ale kongresowa na bardzo wysokim poziomie – mówił Jakub Kwaśny.

Z kolei Władysław Grochowski przypomniał, że dla Grupy Arche właśnie takie zrujnowane budynki z ciekawą historią mają ogromne znaczenie i są dla niej interesujące. – Myślę, że tu jest absolutnie wyjątkowy potencjał. Ten budynek z pozoru wygląda na umarły, ale on cały czas mówi do nas. Z tym obiektem łączy się piękna, ale też trudna historia i to jest coś, co sprawia, że można stworzyć tu coś wyjątkowego. Postaramy się to pokazać – i piękno, i te trudne momenty. Później te emocje będziemy oglądali, bo myślę że tego w dzisiejszych czasach potrzebujemy: dobrych emocji, a w obiektach hotelowych – relacji, bo to jest w dzisiejszych czasach usługa deficytowa.



Komentarze zamieszczane przez użytkowników wyrażają ich własne poglądy. Wydawca portalu e-hotelarz.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Komentarze nie stanowią materiału prasowego w rozumieniu ustawy – Prawo prasowe

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *