Radisson Blu Sobieski – tu zaszła zmiana

Hotel Radisson Blu Sobieski Warszawa zakończył remont elewacji, odświeżając jej wygląd. Wielobarwne plamy z dominującym różem zostały zastąpione stonowaną kolorystyką szarości i bieli.

Elewacja otwartego w 1992 r. hotelu od początku wzbudzała wiele kontrowersji. Zaprojektowana przez austriackiego artystę Hansa Piccottiniego, profesora wiedeńskiej ASP, kompozycja malarska inspirowana miała być kolorystyką staromiejskich kamieniczek i falami Wisły, co tłumaczyło, że jest rozciągnięta na elewacjach niezależnie od architektonicznych podziałów ścian. W powszechnym odbiorze postrzegana była jako „kicz”, „pasteloza” i „makabryła”, choć stała się też symbolem okresu transformacji Polski, a przez część środowiska architektów uznawana jest za „jedną z ikon polskiego postmodernizmu”. Po 30 latach wygasły prawa autorskie, które zabraniały zmian w tym dziele, i sieć Radisson zdecydowała się zastąpić postmodernistyczną kolorystykę bardziej stonowaną, który ma lepiej pasować do architektury budynku.

Sieć argumentuje: „Zmiana ta ma na celu podkreślenie ponadczasowej elegancji hotelu, jednocześnie odświeżając i unowocześniając jego wygląd. Ponadto podczas remontu główna kopuła hotelu została starannie wyczyszczona i odnowiona, aby przywrócić jej pierwotne piękno”. Przeprowadzono także wymianę logotypów na fasadzie budynku i zamontowano nowe oświetlenie zewnętrzne, które w godzinach wieczornych ma podkreślać nową fasadę. – Zmiana elewacji hotelu stanowi kamień milowy w naszych ciągłych wysiłkach mających na celu zapewnienie wyjątkowych doświadczeń naszym gościom – mówi Pascal Gadet, dyrektor generalny Radisson Blu Sobieski. – Jesteśmy zachwyceni rezultatem i wierzymy, że nowa kolorystyka, odnowione kopuły i ulepszone oświetlenie podniosą urok i atrakcyjność hotelu zarówno dla naszych stałych, jak i nowych gości.


Komentarze

  • Spółka Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia Sp. z o.o., nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii zamieszczanych przez użytkowników portalu.
  • Spółka zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy naruszających prawo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *