Jak podaje dziennik Rzeczpospolita, nieprawidłowo wybudowany hotel Gołębiewski w Karpaczu, który miał być obniżony o 4,5 metra nie zostanie obniżony a jedynie przeszklony. W ten sposób biznesmen Tadeusz Gołębiewski próbuje ominąć decyzję konserwatora. Zgodnie z prawem inwestor powinien do końca 2011 r. dostosować obiekt do stanu zgodnego z miejscowym planem, który reguluje wysokość najwyższego punktu konstrukcyjnego budynku na poziomie 798 m n.p.m. Gołębiewski zdecydował się jedynie przeszklić część dachu i nazwać ją świetlikiem.
Źródło: Rzeczpospolita
Dodaj komentarz