Nowy właściciel Dworu Sarny zamierza zaadaptować go na hotel

Ruina XVI-wiecznego dworu z kaplicą i szeregiem budynków folwarcznych w Ścinawce Górnej znalazła w końcu inwestora. Kupiła go warszawska spółka, które chce tam stworzyć hotel – informuje Gazeta.pl Należący dotychczas do Agencji Nieruchomości Rolnych Dwór Sarny w Ścinawce Górnej to położona na skraju wsi pięciohektarowa z dworem, spichlerzem, oborami, owczarnią, stodołami, kilkoma budynkami mieszkalnymi i parkiem. Po wojnie dwór zajmowały wojska radzieckie, a później powstał tam PGR, co doprowadziło obiekt do ruiny. Dwór był kilkukrotnie wystawiany na sprzedaż, ale pomimo wielokrotnie obniżanej ceny długo nie udawało się znaleźć nowego właściciela (początkowo wartość oszacowano na ponad 1,5 mln zł). Ten potencjał dostrzegli dziennikarz z Warszawy i jego dwaj partnerzy, którzy w ostatnim przetargu za prawie 775 tys. zł zdecydowali się na kupno Saren (zapłacą jednak mniej - ponad 550 tys. zł, bo obowiązuje bonifikata z tytułu wpisu obiektu do rejestru zabytków). W piątek 20 grudnia podpiszą akt notarialny. Dwór kupują jako spółka Masena. Są także właścicielami innego dolnośląskiego zabytku, który kupili w tym roku od ANR - pałacu w Łękanowie (gmina Niechlów) - w najbliższym czasie będą go remontować i otworzą tam m.in. hotel. Podobne plany mają wobec Sarn.