Uruchamiamy dział rozwoju na terenie Niemiec, a pierwsze spotkania w sprawie obiektów tam działających mamy już za sobą. Liczę, że uda nam się ogłosić pierwszy hotel w Niemczech na początku przyszłego roku. Rozmawiamy też w właścicielami hoteli na Ukrainie, ale tam jak wiadomo sytuacja jest bardzo dynamiczna i na Białorusi – mówi w rozmowie z „Hotelarzem” Łukasz Płoszyński, członek zarządu Focus Hotels. Pełna treść rozmowy w najbliższym wydaniu naszego miesięcznika.
W Polsce sieć skupia się na największych miastach, gdzie nie posiada jeszcze obiektów, czyli na Warszawie, Krakowie i Wrocławiu, prowadzi też rozmowy w Poznaniu, Lublinie i Rzeszowie.
Płoszyński tłumaczy również dlaczego Focus Hotels, inaczej niż większość sieci działających na polskim rynku zdecydowała się na rozwój poprzez dzierżawę, a nie franczyzę - W tym modelu biznesowym, który oferujemy inwestorom i właścicielom już działających hoteli cała odpowiedzialność za powodzenie obiektu spoczywa na nas. Inwestor ma zagwarantowany swój zwrot z inwestycji w stałym czynszu, do którego wypłacania się zobowiązujemy i potwierdzamy przez gwarancje bankowe oraz ubezpieczeniowe. My bierzemy na siebie całe ryzyko. Znamy się na biznesie hotelarskim, wiemy jak go prowadzić i jak na nim zarabiać, co widać po naszych wynikach z ostatnich lat.
Pełną treść rozmowy w której pytamy m.in. o szeroko komentowaną w branży kampanię porównawczą, bezpośrednią konkurencję, czy plany wejścia spółki na giełdę przeczytacie w najnowszym wydaniu miesięcznika „Hotelarz”.
Powiązane artykuły
Strefa prenumeratora
E-tygodnik
Reklama
Komentarze