W piątek, 18 lipca, tuż po godzinie 13:00, w obiekcie hotelowym „Dworek nad Wisłą” przy ul. Wyzwolenia w Wiśle wybuchł pożar, który objął poddasze i dach budynku. Ogień błyskawicznie rozprzestrzenił się na około 500 m kw., a akcja gaśnicza okazała się jedną z największych w ostatnich latach na południu Polski. Do walki z żywiołem zadysponowano 30 zastępów PSP i OSP, ponad 100 strażaków oraz specjalistyczny sprzęt, w tym cztery podnośniki hydrauliczne.
W chwili wybuchu pożaru w obiekcie przebywało pięciu gości i trzech pracowników. Wszyscy samodzielnie opuścili budynek przed przyjazdem służb. Źródło ognia znajdowało się w trudno dostępnych przestrzeniach poddasza – strażacy musieli lokalizować zarzewia przy pomocy kamer termowizyjnych i działać w bardzo trudnych warunkach. Do zasilania działań gaśniczych wykorzystano wodę pobieraną bezpośrednio z Wisły.
Jak informuje, cytowana przez portal "InfoBeskidy.eu" bryg. Aneta Gołębiowska ze śląskiej straży pożarnej, sytuacja została opanowana przed godziną 17:00, a działania na pogorzelisku – w tym dogaszanie i rozbiórka nadpalonych fragmentów dachu – trwały do wieczora. Obiekt przez noc będzie dozorowany ze względu na ryzyko ponownego pojawienia się ognia. Żaden z gości ani pracowników nie odniósł obrażeń. Szybka ewakuacja i sprawne działanie służb pozwoliły uniknąć tragedii.
Służby podkreślają, że sprawna akcja była możliwa dzięki doskonałej współpracy jednostek PSP i OSP, wyposażeniu w nowoczesny sprzęt oraz precyzyjnie przeprowadzonym procedurom ewakuacyjnym w hotelu. To kolejne wydarzenie, które przypomina o konieczności regularnych przeglądów i szkoleń przeciwpożarowych w obiektach hotelowych – nie tylko ze względu na wymogi prawa, ale przede wszystkim dla bezpieczeństwa gości i personelu.
Dodaj komentarz