W ciągu dwóch tygodni Jastrzębska Spółka Węglowa zdecyduje o losie swoich kilku dużych ośrodków wypoczynkowych, w których wakacje spędzali górnicy. Rozwiązania są dwa -sprzedaż albo inwestowanie w turystykę, która też może być całkiem dochodowa. W miniony wtorek JSW po raz drugi nie udało się sprzedać swojego luksusowego hotelu nad morzem. Do przetargu na Antracyt stojący w Gdyni nikt się nie zgłosił. Tymczasem drugi górniczy gigant w naszym regionie - Kompania Węglowa - udowadnia, że sprzedawanie górniczych ośrodków wczasowych to błąd, bo w dzisiejszych czasach można na nich zarabiać równie dobrze, jak na sprzedaży węgla. KW, dzięki ośrodkom wypoczynkowym rozlokowanym w największych polskich kurortach, zarabia olbrzymie pieniądze na turystyce. Robi to za pośrednictwem swojej spółki-córki: Nadwiślańskiej Agencji Turystycznej, która zajmuje się obecnie 28 ośrodkami wypoczynkowymi. Ma ponad 3 tysiące miejsc noclegowych od Bałtyku po góry. - Dziwnówek, Kołobrzeg, Jastarnia, Krynica Zdrój, Karpacz, Wisła. Do tego ośrodki narciarskie - wylicza Piotr Wilchelm, prezes NAT -W sezonie mamy pełne obłożenie, nasze ośrodki odwiedza 40-50 tysięcy gości rocznie. W zeszłym roku firma przyniosła ponad milion zł zysku. - Z ośrodków korzysta mnóstwo naszych pracowników, dzieci jeżdżą tam na kolonie. Sam tam wypoczywałem. Są bardzo przyzwoite, świetna kuchnia - chwali Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii.
Źródło: POLSKA - DZIENNIK ZACHODNI (2008-08-29) str.: 10
Dodaj komentarz