Jeśli dziś o to nie zadbamy, w czasie Euro 2012 grozi nam higieniczna katastrofa - ostrzega prezes Polskiej Izby Gospodarczej Czystości Marek Kowalski. - Euro 2012 jest ogromnym przedsięwzięciem logistycznym. Tak jak trzeba przygotować np. program i sposób przemieszczania kibiców po kraju, tak trzeba być gotowym na sprzątanie po nich. Na pewno sympatycy futbolu spożyją sporą ilość piwa, które następnie będzie wymagało utylizacji. Warto już teraz pomyśleć o toaletach w pociągach i miastach, w których w Polsce rozegrane zostaną mecze.Ważną sprawą w czasie mistrzostw Europy będzie pranie bielizny w hotelach. - Przy ogromnej przepustowości klientów musi być większa wydolność pralni - powiedział Marek Kowalski. - Przy pewnym standardzie europejskim musi odbywać się dezynfekcja pościeli.
Źródło: Rzeczpospolita
Dodaj komentarz