Najnowsze badanie opracowane przez firmę konsultingową Horwath HTL wykazało, że nastroje w branży hotelarskiej są najbardziej optymistyczne od czasów kryzysu finansowego, który rozpoczął się w 2008 roku. Sondaż, który podsumowuje odpowiedzi z ponad 50 krajów wykazuje, że nadal istnieją poważne obawy związane z ceną ropy naftowej, jednak operatorzy hotelarscy na całym świecie uważają że tym razem ożywienie może być trwałe.
Badanie mówiące o perspektywach rynkowych skupia się głównie na kwestii obłożenia, średniej cenie za pokój oraz przychodach ogółem. Zwrócono się również z pytaniem o oczekiwania na nadchodzący rok w porównaniu z 2010 rokiem, jak również określeniem kluczowych czynników wzrostu /spadku dla poszczególnych segmentów.
Regiony najmniej dotknięte kryzysem finansowym nadal osiągają znacznie lepsze wyniki niż gdziekolwiek indziej. W rankingu przeprowadzonym przez HorwathH HTL najlepsze wyniki odnotowano w regionie Oceanii, drugie miejsce zajęły kraje Azjatyckie. Oba kontynenty Ameryki natomiast uplasowały się przed Europą.
Damien Little, Dyrektor Horwath HTL w Azji i inicjator badania powiedział: "Poprawa sytuacji gospodarczej jest kluczowym czynnikiem wzrostu gospodarczego. Bardziej optymistyczne spojrzenie w przyszłość jest bardzo obiecujące, ale powinno być poddane krytyce. Ożywienie w branży nadal jest niepewne a ostatnie wydarzenia w Afryce Płlnocnej i na Bliskim Wschodzie nadal powodują
niestabilność ceny ropy, która z kolei ma wpływ na linie lotnicze, koszty paliwa a ostatecznie na rentowność całej branży
turystycznej. Widzimy ostrożny optymizm na 2011 rok, jednak cały czas obserwujemy ceny ropy naftowej."
Źródło: Hotelarz
Komentarze