Branżowy Barometr EFL na IV kwartał: HoReCa znowu w najgorszych nastrojach

Po pozytywnym odbiciu nastrojów w branży HoReCa z III kwartału nie ma już śladu. Subindeks Barometru EFL na IV kwartał był najniższy wśród sześciu badanych branż 47,2 pkt., i odnotował też najwyższy spadek spośród nich o 12,7 pkt. w porównaniu z poprzednim kwartałem, w którym osiągnął najlepszy wynik od wiosny 2019 r. (59,9 pkt.), czyli od czasów, gdy polska gospodarka była w szczycie swojego okresu koniunkturalnego.

Na ten spadek nastrojów wśród hotelarzy i restauratorów  największy wpływ miały prognozy dotyczące sprzedaży – 40 proc. z nich spodziewało się w ostatnim kwartale tego roku mniejszej liczby pobytów i zamówień. HoReCa jest również jedyną branżą, w której zdecydowana większość ankietowanych twierdzi, że czwarta fala koronawirusa ponownie pogorszy sytuację ich biznesów (85 proc.). Wartość głównego indeksu Barometru EFL na IV kwartał 2021 r. wyniosła 50,3 pkt., czyli o 3,2 pkt. mniej niż w III kwartale.

–  Ponownie światełko w tunelu zgasło. W poprzednim pomiarze na III kwartał mieliśmy do czynienia z najwyższą wartością branżowego subindeksu dla HoReCa nie tylko od początku pandemii, ale od ponad dwóch lat. To oczywiście było spowodowane okresem wakacyjnym i „uśpieniem”  koronawirusa. Jak widzimy gorący sezon trwał bardzo krótko. Zakończenie okresu urlopowego i już nie groźba, ale kolejna fala epidemii COVID-19, odwróciły pozytywny trend – mówi Radosław Woźniak, prezes EFL. – Z rozmów z naszymi klientami z tej branży wynika, że większość przedsiębiorców nie spodziewa się ponownego zamknięcia restauracji i hoteli. Jednak nie mają oni złudzeń: więcej zachorowań to większy strach w społeczeństwie i mniejsza chęć do odwiedzania lokali oraz hoteli. Stąd przedstawiciele sektora oceniają swoją najbliższą przyszłość najgorzej ze wszystkich sześciu badanych  przez nas branż

Tylko 4 proc. ankietowanych liczy na większą sprzedaż. Jest to wynik odwrotny od tego z poprzedniego kwartału, kiedy 77,5 proc. spodziewało się zwiększenia obrotów. Wówczas HoReCa najbardziej optymistycznie wyobrażała sobie swoją przyszłość, głównie z uwagi na trwający sezon wakacyjno-urlopowy. Pesymistyczne prognozy sprzedażowe nie pozostają bez wpływu na płynność finansową. Jej pogorszenia spodziewa się 32,5 proc. przedsiębiorców, również najwięcej wśród sześciu badanych sektorów.

W badaniu zlecanym przez Europejski Fundusz Leasingowy  SA bierze udział reprezentatywna grupa 600 mikro, małych i średnich firm. Aktualna edycja badania odbyła się od 20 września do 5 października.

Barometr EFL jest syntetycznym wskaźnikiem informującym o skłonności firm z sektora MŚP do wzrostu (tj. rozwoju rozumianego, jako stawianie sobie przez przedsiębiorstwa celów związanych ze wzrostem sprzedaży i produkcji, ekspansją na nowe rynki i maksymalizacją zysków, co jest związane z inwestycjami w środki trwałe). Prognozowana na dany kwartał kondycja finansowa firm MŚP daje punkt odniesienia do wnioskowania o zakładanym kierunku zmian, które sprzyjają wzrostowi lub działają hamująco na rozwój firm


Komentarze

  • Spółka Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia Sp. z o.o., nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii zamieszczanych przez użytkowników portalu.
  • Spółka zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy naruszających prawo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *