Kartki świąteczne – tradycja i nowoczesność

W świecie nieprzerwanych zmian ważna staje się tradycja i troska o pewne stałe formy. Dlatego niezmiennie, od stuleci, powracają pełne magii i radości, pachnące choinką Święta Bożego Narodzenia. To czas spotkań z rodziną i przyjaciółmi oraz atmosfera sprzyjająca dobrym uczynkom. Zanim jednak święta rozgoszczą się w naszych domach na dobre, każdy pomyśli o złożeniu życzeń tym, z którymi nie może się spotkać przy wigilijnym stole. Jedną z tradycji świątecznego czasu jest wysyłanie kartek świątecznych. To taki piękny zwyczaj, ale czy ktoś pamięta jak to się zaczęło… ? Początków trzeba szukać na wyspach brytyjskich, pierwszą kartkę Bożonarodzeniową wysłał londyński artysta William Maw Egley w 1842 roku, ale rok wcześniej „wynalazł” ją Thomas Sturrock ze Szkocji. W 1875 roku kartki pojawiły się w Ameryce, dzięki urodzonemu we Wrocławiu Louis’owi Pranga, który organizował konkursy na najpiękniejsze świąteczne karnety. Zwyczaj wysyłania życzeń świątecznych stał się popularny na całym świecie w latach dwudziestych XX wieku i od tamtej pory jest nieodłączną częścią świątecznej zawieruchy.


Nadeszły czasy nowinek technicznych, które zdawałoby się, zmienią na dobre formę składania życzeń. Okazały się one jednak tanią namiastką tradycyjnych kartek świątecznych. I mimo naszego zabiegania przed świętami, wracamy do sprawdzonych i eleganckich form składania życzeń. Wysłanie kartek świątecznych wymaga więcej czasu i wysiłku, ale dzięki temu jest bardziej doceniane. Kartka jest miłą niespodzianką i ozdobą, która postawiona koło choinki, przez długi czas przypomina o tych, którzy ją wysłali. Z tych względów firmy, które dbają o swój wizerunek, wysyłają karnety świąteczne do swoich klientów i kontrahentów. Jest to forma podziękowania za całoroczną współpracę i pozytywnie wpływa na przyszłe relacje z obecnymi i nowymi klientami.


Ostatnio firmy, które wysyłają kartki z życzeniami, kierują się bardzo szczytnym celem i wspierają różnego rodzaju fundacje. Taka forma pomocy to kolejny wspaniały i niebanalny pomysł, który w okresie Świąt Bożego Narodzenia nabiera niecodziennego znaczenia.


Komentarze

  • Spółka Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia Sp. z o.o., nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii zamieszczanych przez użytkowników portalu.
  • Spółka zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy naruszających prawo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *