W Rybniku otwiera się luksusowy Lili Hotel

Z początkiem sierpnia w Rybniku ruszyć ma Lili Hotel z 12 pokojami i apartamentami w standardzie 5-gwiazdkowym, stanowiący dopełnienie kompleksu Bel Mon Resort z dwupoziomową restauracją Mona, Berry SPA, basenem i salami konferencyjnymi.

Inwestycja powstała w XVIII-wiecznym dworku cystersów i w jego otoczeniu. Popadający od lat w ruinę zabytkowy obiekt przeszedł generalny remont, po którym w 2022 r. otwarta została część gastronomiczna kompleksu.

Na piętrze znajduje się restauracja fine dining Mona pod patronatem Kurta Schellera, m.in. z siedmiodaniowym menu degustacyjnym i winem dobranym spośród 120 gatunków przez restauracyjnego sommeliera oraz z daniami opartymi na śląskiej tradycji, a na parterze brasseria Mona serwująca dania lunchowe.

Przy dworku stworzony został francuski ogród nawiązujący do kompozycji ogrodowych z epoki baroku. Hotel znajdujący się w nowym budynku dysponuje czterema pokojami Lili Junior o powierzchni 20-25 m kw., sześcioma Lili Deluxe o powierzchni 30-40 m kw. i dwoma apartamentami o powierzchni 50 m kw. z salonem i sypialnią. Wszystkie pokoje zostały wyposażone w meble wykonane na zamówienie przez rzemieślników artystycznych.

Berry SPA oferuje szeroką gamę zabiegów, terapii, rytuałów i masaży, a do tego niewielki basen, jacuzzi i trzy sauny oraz Berry Bar. Hotel połączony jest z zachowaną starą stodołą z cegły, gdzie przygotowano dwie sale konferencyjne o powierzchni 150 m kw. i 120 m kw. Uzupełnieniem całości będzie stadnina z padokiem i hotelem dla koni. Inwestorem kompleksu jest spółka Pamira należąca do polsko-belgijskiego małżeństwa Patricka i Mirosławy Dermaut, które kupiło pocysterski dwór w 2016 r. – Mój mąż przez 40 lat prowadził w Belgii biznes piekarniczy, produkował pieczywo do marketów na całym świecie. Kiedy przeszedł na emeryturę, zastanawialiśmy się nad naszym przyszłym życiem – czy spoczywamy na laurach, czy próbujemy jeszcze coś robić – opowiadała lokalnej „Gazecie Wyborczej” Mirosława Dermaut. Najpierw myśleli o małej cukierni lub kawiarni, ale ostatecznie zachwycili się pocysterskim dworem, który był wystawiony na sprzedaż. •


Komentarze

  • Spółka Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia Sp. z o.o., nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii zamieszczanych przez użytkowników portalu.
  • Spółka zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy naruszających prawo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *