Po kilku latach posuchy branża hotelarska zaczęła odbijać się od dna. Sieci chcą wydawać miliardy na budowę owych hoteli ekskluzywnych dla zachodnich biznesmenów i ekonomicznych dla polskich turystów. Zdaniem hotelarzy, rynek rozruszał się dzięki wejściu Polski do UE. Napływ miliardów euro z funduszy unijnych i inwestycji zagranicznych przełożył się na wzrost turystyki biznesowej. W całym 2007 r., według przewidywań POT, Polskę odwiedzi 16,8 mln zagranicznych turystów, którzy zostawią w naszym kraju 3,7 mld dolarów. Dzięki wizytom cudzoziemców, zwłaszcza biznesmenów, są w stanie zarabiać hotele cztero- i pięciogwiazdkowe - obcokrajowcy stanowią tam blisko 80 proc gości. Z tanich hoteli w celach turystycznych mają też zacząć masowo korzystać Polacy. Ruch w takich obiektach mają wzmóc także klienci tanich linii lotniczych wpadający do Polski turystycznie na weekendy.
Źródło: GAZETA WYBORCZA(2007-02-02) str.: 24
Dodaj komentarz