Klątwa hotelu Polonia

Łódź. Hotel Polonia - turyści go uwielbiają, bo ma swój klimat. Gdy postanowiono go odnowić splot dziwnych okoliczności zaczął krzyżować plany. Niektórzy twierdzą, że to dlatego, że w budynku straszy. O wybudowanej w 1926 roku "Polonii" nigdy nie krążyły takie legendy, jak np. o Hotelu Grand. W latach 90. była to przystań dla uboższych gości, którzy nie dbali o wysoki standard. Z sufitów odpadał tynk, a gierkowskie meble lata świetności miały dawno za sobą. Zarządca Przedsiębiorstwa Turystycznego "Łódź", pod które podlegał hotel, postanowił przywrócić mu dawny wygląd. Zaczęto od wymiany mebli i remontu pokoi. Zerwano poplamione tapety, zainstalowano prysznice w łazienkach, położono kafelki. Za 1,5 miliona zł odnowiono 120 pokoi. Na ostatnim piętrze miał jeszcze powstać apartament dla bogaczy, z jacuzzi i kręconymi schodami, wiodącymi na kopułę z widokiem na całe Śródmieście. Przed końcem 2006 r. budynek miał wyglądać jak 80 lat wcześniej.