45 ton piasku i plażowa impreza do białego rana

Plaża, beach bar, prawdziwy sprzedawca lodów i smażalnia ryb. A to wszystko w Krakowie, w środku zimy. Wydaje się niemożliwe? Nie dla krakowskich hoteli sieci Vienna International. W ostatni piątek karnawału 17 lutego ponad 150 klientów hoteli andel's i Chopin bawiło się do białego rana w rytmie słonecznych hitów znad Bałtyku. Hotele sieci Vienna International nie zwalniają tempa. Po niesamowitej imprezie dla klientów w stylu śląskiego Hotele sieci Vienna International nie zwalniają tempa. Po niesamowitej imprezie dla klientów w stylu śląskiego wesela, którą zorganizował angelo Katowice w listopadzie 2011 r., tym razem swoich najlepszych klientów bawiły krakowskie hotele andel's i Chopin. Zaproszenie enigmatycznie wspominało o letnim stroju wakacyjnym jako obowiązującym podczas tego niezwykłego wieczoru i zachęcało do pozostawienia trosk w myśl hitu Bobby'ego McFerrina „Don't worry be happy”. „Szukaliśmy pomysłu przewrotnego, a co może być bardziej przewrotnego od organizacji letniej imprezy, gdy za oknami pada śnieg, a temperatura jest dużo poniżej zera.” - wyjaśnia Elżbieta Pniewska, General Manager obu hoteli - „Chcieliśmy zaprezentować ciekawą formułę, która sprawi, że nasi goście rzeczywiście będą się świetnie bawić i to na luzie.” Stąd pomysł na imprezę w stylu „beach party”, która odbyła się 17 lutego. Przed godziną 20:00 goście w plażowych kreacjach zjawili się w lobby hotelu Chopin, gdzie byli witani przez pracowników obu krakowskich hoteli z General Managerem Elżbietą Pniewską oraz Resident Managerem Katarzyną Pawłowską na czele. Każdy z gości otrzymał matę plażową, a kelnerzy z gracją podawali welcome drinki serwowane w wydrążonych owocach i warzywach. Chwilę po 20:00 drzwi do sali balowej zostały otwarte i oczom zdumionych gości ukazała się piaszczysta, bałtycka plaża, na której znajdował się beach bar. Na chętnych nie tylko słonecznych kąpieli czekał basen z delfinem, który wyglądał jak prawdziwy. Bezpieczeństwa imprezowiczów strzegła ratowniczka Kasia. Sufit pokrywały oryginalne rybackie sieci, na ścianach wyświetlona została projekcja Bałtyku, a z głośników płynęły kojące dźwięki polskiego morza. Brakowało tylko morskiej bryzy, aby poczuć się jak na wakacjach. Hotelowa restauracja sąsiadująca z salą balową została wyścielona w kolorze niebieskim, na środku stały suto zastawione bufety w kształcie ryb, zaś na wielbicieli pieczonego dorsza i flądry czekała smażalnia ryb. O podniebienia gości wspólnie zadbali Szefowie Kuchni hoteli Chopin oraz andel's – Małgorzata Strzelecka oraz Janusz Kwaśny. W menu przeważały potrawy kojarzące się z morzem i wakacjami, takie jak ryby pod każdą postacią oraz lekkie letnie sałatki. O odpowiednie wprowadzenie gości w letni nastrój zadbał lodziarz, który z gromkim „Lody, lody....” rozpoczął serwowanie tych smakołyków wśród zaskoczonych gości. Po gorącym powitaniu przez panie Pniewską i Pawłowską, sygnał do zabawy dał DJ motywem przewodnim imprezy „Don't worry be happy”. Podczas wieczoru nie licząc największych letnich przebojów nie mogło zabraknąć wielu konkursów. Największe emocje wzbudziło karaoke. Konkurencję wygrał wykonawca letniego hitu Tarkana „Kiss Kiss”, który zaśpiewał go w oryginale - po turecku. Zwycięzca otrzymał voucher na pobyt w hotelu Amber Baltic Międzyzdroje. Gorąco było również w trakcie pozostałych konkursów - na przygotowanie prawdziwie letniej sałatki oraz na najlepszy plażowy drink. „Zależało nam na oddaniu prawdziwego klimatu imprezy na plaży. Do dekoracji sali zużyliśmy 45 ton morskiego piasku, zaś sieci rybackie i ryby przyjechały do nas prosto znad morza. Autentyczność w takich kwestiach to dla nas podstawa.” - wyjaśnia Elżbieta Pniewska i dodaje – „Podobnie jak praca zespołowa. Imprezę ramię w ramię przygotowywali pracownicy obu hoteli. Dzięki ich zaangażowaniu i olbrzymiej determinacji udało się nam wszystkich zaskoczyć i porwać do zabawy.” Zachwyceni goście komplementowali unikalny charakter imprezy. „Niesamowity pomysł”, „zupełnie się tego nie spodziewaliśmy”, „fantastyczna zabawa” to najczęściej powtarzające się komentarze. Huczna zabawa trwała do wczesnych godzin porannych, gdy znużeni tańcem w piasku goście udali się na zasłużony odpoczynek.

Komentarze

  • Spółka Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia Sp. z o.o., nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii zamieszczanych przez użytkowników portalu.
  • Spółka zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy naruszających prawo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *