Badania, inwestycje i edukacja czyli jak przekonać ludzi do rezerwacji online

Autor: Rozmawiał Rafał Szubstarski

Rozmowa z Łukaszem Dąbrowskim, dyrektorem generalnym HRS na Polskę, Czechy, Węgry i Słowację. Jakie wnioski można wyciągnąć po trzeciej edycji konkursu Hotel Roku w porównaniu do pierwszej z początku 2012 roku, tak jeśli chodzi o sam plebiscyt, jak i o polski rynek hotelowy? Mogę powiedzieć, że plebiscyt HOTEL ROKU przyjął się bardzo dobrze, co ważne nie tylko wśród firm z branży. Pierwsza edycja była niemalże eksperymentalna i skromna, miała swój początek w 2011 roku, kiedy dopiero zaczęliśmy swoją misję edukacyjną, w której chodziło nie tyle o promocję naszej marki, ale o wyjaśnianie mechanizmów rezerwacji online. Druga edycja cieszyła się już dużo większym zainteresowaniem, a trzecia przekroczyła wszelkie nasze oczekiwania. Jednym z najciekawszych trendów jest wzrost zainteresowania produktami hotelowymi i portalami, które umożliwiają dokonanie rezerwacji. Wzrasta świadomość marki tych portali, w tym HRS. W czym to się przejawiało? Zarówno, jeśli chodzi o zainteresowanie branży, jak i o liczbę oddanych głosów we wszystkich kategoriach, są to wzrosty trzycyfrowe z roku na rok. Dzieje się tak nie tylko za sprawą naszych wysiłków, ale także ze względu na to, że hotele potrafią się w piękny sposób aktywizować, potrafią uruchamiać swoich zwolenników i gości, niektóre obiekty motywują całe województwo lub region do głosowania. I nie mają państwo problemu z tym, że czasami te głosy wynikają z „patriotyzmu lokalnego”, a nie z ocen gości. Oczywiście najważniejsze są opinie gości, bo nigdy nie będzie tak, że hotel dzięki takiej automobilizacji jest w stanie osiągnąć więcej niż przez spełnianie podstawowego kryterium, czyli najwyższej jakości. Ale pozytywnych historii, dzięki którym szersza publiczność ma możliwość usłyszeć o nietypowych hotelowych inicjatywach, produktach i mniej znanych obiektach, jest mnóstwo. Co trzeba zrobić, aby znaleźć się wśród nominowanych? Najważniejszą rzeczą, o jakiej należy wspomnieć, jest fakt, że nasz plebiscyt nie ma nic wspólnego z aspektem sprzedażowym. Druga sprawa – staramy się w większości kategorii honorować zarówno hotele sieciowe, jak i niezależne, mając świadomość tego, że te drugie dysponują o wiele mniejszymi budżetami na promocję. Najważniejsze zasady to aktualny kontrakt z HRS i odpowiednio wysoka średnia ocen przyznanych przez gości. Nasz plebiscyt charakteryzuje się całkowitą przejrzystością. Tutaj nie liczą się wyniki sprzedaży na naszym portalu czy wysokość prowizji. Zależało nam, żeby pokazać, gdzie i w jakich hotelach Polacy lubią nocować i za co sobie te obiekty cenią. Z czego wynika to zwiększone zainteresowanie gości i hotelarzy plebiscytem? Z jednej strony jest to konsekwencja tego, jak zmienia się świadomość samych hotelarzy, jak aktywnie uczestniczą w tego typu inicjatywach, z drugiej – coraz więcej Polaków decyduje się na samodzielne zorganizowanie weekendu czy urlopu. Dzięki naszemu plebiscytowi szanse na prezentacje w mediach ogólnopolski [...]