Spółka Chopin Airport Development (dawny Port-Hotel) i Marriott International podpisały umowę franczyzową, dotyczącą budowy 100-pokojowego hotelu pod niedawno stworzoną marką Moxy. Powstanie on bezpośrednio przy terminalu na terenie Międzynarodowego Portu Lotniczego Katowice w Pyrzowicach. Obiekt ma zostać otwarty na początku 2019 roku.
Moxy jest nową ekonomiczną marką lifestylową w portfolio sieci Marriott, stworzoną we współpracy z grupa Inter-IKEA, a stosowane w nim rozwiązania, stanowią nową jakość w branży. – Jesteśmy prekursorem wprowadzania nowych brandów sieci Marriott. Jako pierwsi wprowadziliśmy na polski rynek markę Courtyard by Marriott. Wkrótce, również jako pierwsi, uruchomimy Renaissance. A niebawem Moxy. Chcemy być liderem we współpracy z siecią Marriott na polskim rynku – mówi Adam Strażecki, prezes zarządu Chopin Airport Development. Pierwszy hotel pod marką Moxy ruszył rok temu przy lotnisku Malapenza w Mediolanie. Kolejne otwarte mają być m.in. w Berlinie, Frankfurcie, Monachium, Londynie i Oslo w pobliżu lotnisk i dworców. Marka ta stworzona została z myślą o tzw. pokoleniu millennialsów (ludzi urodzonych w dwóch ostatnich dekadach XX wieku, wychowanych już w świecie cyfrowym) i łączy w sobie ceny segmentu ekonomicznego z nowoczesnego designem, zaawansowanymi rozwiązaniami technologicznymi i rozbudowywanymi, wielofunkcyjnymi strefami publicznymi.
Przy tworzeniu marki Moxy wykorzystano badania marketingowe grupy docelowej, aby przygotować design, usługi i udogodnienia ważne dla podróżnych z generacji millennials. Stąd np. pomysł, aby strefa lounge była jak najbardziej elastyczna i stanowiła centralny punkt całego konceptu, służąc rano jako sala śniadaniowa, a po południu jako bar. Pod wpływem badań grupy docelowej wprowadzono kilka zmian w designie w porównaniu do oryginalnej koncepcji. – Na przykład wprowadziliśmy coś, co nazwaliśmy salami spotkań plug-and-play, których nie było w początkowym pomyśle. Podczas testowania hotelu okazało się, że ludzie nie lubią oficjalnych sal konferencyjnych, ale raczej nieformalne przestrzenie, gdzie mogą usiąść, podłączyć się ze swoim sprzętem i przedstawić swoje prezentacje – mówił przy okazji otwarcia pierwszego hotelu Indy Adenaw, wiceprezes ds. marketingu i sprzedaży Marriott International. Inną modyfikacją pod wpływem wniosków z badań było większe skupienie się na social mediach w projektowaniu przestrzeni publicznej. W rezultacie w lobby powstało coś, co twórcy marki nazywają Instagram-type wall – ściana, na której mogą być prezentowane treści z tego medium społecznościowego.
Moxy jest nową ekonomiczną marką lifestylową w portfolio sieci Marriott, stworzoną we współpracy z grupa Inter-IKEA, a stosowane w nim rozwiązania, stanowią nową jakość w branży. – Jesteśmy prekursorem wprowadzania nowych brandów sieci Marriott. Jako pierwsi wprowadziliśmy na polski rynek markę Courtyard by Marriott. Wkrótce, również jako pierwsi, uruchomimy Renaissance. A niebawem Moxy. Chcemy być liderem we współpracy z siecią Marriott na polskim rynku – mówi Adam Strażecki, prezes zarządu Chopin Airport Development. Pierwszy hotel pod marką Moxy ruszył rok temu przy lotnisku Malapenza w Mediolanie. Kolejne otwarte mają być m.in. w Berlinie, Frankfurcie, Monachium, Londynie i Oslo w pobliżu lotnisk i dworców. Marka ta stworzona została z myślą o tzw. pokoleniu millennialsów (ludzi urodzonych w dwóch ostatnich dekadach XX wieku, wychowanych już w świecie cyfrowym) i łączy w sobie ceny segmentu ekonomicznego z nowoczesnego designem, zaawansowanymi rozwiązaniami technologicznymi i rozbudowywanymi, wielofunkcyjnymi strefami publicznymi.
Przy tworzeniu marki Moxy wykorzystano badania marketingowe grupy docelowej, aby przygotować design, usługi i udogodnienia ważne dla podróżnych z generacji millennials. Stąd np. pomysł, aby strefa lounge była jak najbardziej elastyczna i stanowiła centralny punkt całego konceptu, służąc rano jako sala śniadaniowa, a po południu jako bar. Pod wpływem badań grupy docelowej wprowadzono kilka zmian w designie w porównaniu do oryginalnej koncepcji. – Na przykład wprowadziliśmy coś, co nazwaliśmy salami spotkań plug-and-play, których nie było w początkowym pomyśle. Podczas testowania hotelu okazało się, że ludzie nie lubią oficjalnych sal konferencyjnych, ale raczej nieformalne przestrzenie, gdzie mogą usiąść, podłączyć się ze swoim sprzętem i przedstawić swoje prezentacje – mówił przy okazji otwarcia pierwszego hotelu Indy Adenaw, wiceprezes ds. marketingu i sprzedaży Marriott International. Inną modyfikacją pod wpływem wniosków z badań było większe skupienie się na social mediach w projektowaniu przestrzeni publicznej. W rezultacie w lobby powstało coś, co twórcy marki nazywają Instagram-type wall – ściana, na której mogą być prezentowane treści z tego medium społecznościowego.
Komentarze