Gdy Wielkanoc przypada w różnych miesiącach

Na wyniki hoteli w marcu i kwietniu największy wpływ mają święta wielkanocne. W ubiegłym roku wypadały pod koniec marca, w tym roku w kwietniu. I to widać po wskaźnikach obłożenia i średniej ceny. W biznesowej Warszawie RevPAR wzrósł aż o prawie 27 proc., a w Trójmieście spadł o 7,5 proc. Marcowe obłożenie hoteli w Warszawie było wyższe aż o blisko 8,5 pkt proc. niż rok wcześniej i osiągnęło 79,3 proc., a średnie ceny były wyższe o 35 zł, czyli o blisko 12 proc., i wynosiły prawie 308 zł.

Przełożyło się to na wzrost przychodu z dostępnego pokoju RevPAR aż o 50 zł do poziomu 244 zł. Ale zapewne kwiecień z Wielkanocą będzie z kolei słabszy niż ubiegłoroczny bez świąt. Tak samo jak w innych biznesowych miastach, gdyż tegoroczny marzec był dobry dla większości z nich. We Wrocławiu obłożenie wzrosło o 5,5 pkt do prawie 66 proc., średnie ceny ADR o ok. 11 zł do 208 zł, dzięki czemu RevPAR był wyższy o ponad 20 proc. (blisko 17 proc.) i wyniósł 144 zł. Obłożenie krakowskich hoteli było wyższe o 2,5 pkt niż rok wcześniej i wyniosło 73,2 proc. średnie ceny – o 14 zł i osiągnęły poziom blisko 247 zł, a RevPAR był wyższy o ponad 16 zł (10 proc.) i wyniósł blisko 181 zł. W Poznaniu RevPAR wzrósł o ponad 10 zł, podczas gdy obłożenie było niemal takie samo jak rok wcześniej i wynosiło blisko 60 proc., a średnia cena była wyższa o 18 zł i w tym roku osiągnęła 295 zł. Jedyną aglomeracją, która odnotowała gorsze wyniki niż rok wcześniej, było Trójmiasto, gdyż w przeciwieństwie do pozostałych akurat ono korzysta na świętach wielkanocnych, przyciągając w tym okresie turystów nad morze (głównie do Sopotu). Widać to było choćby po ubiegłorocznym marcu, w którym z kolei RevPAR w porównaniu do marca 2015 r. (bez świąt) wzrósł aż o 20 proc., a obłożenie o 9 pkt proc. do 60,5 proc., podczas gdy większość pozostałych miast osiągnęła dużo słabsze wyniki. W tym roku proporcje się odwróciły. RevPAR spadł o 7,5 proc. do 143 zł, obłożenie o 3 pkt do 57,5 proc., a średnie ceny o 8 zł (do 248 zł). Ale poza samymi świętami wpływ ma na to miała też zapewne nowa podaż, która pojawiła się na tym rynku w ciągu ostatnich 12 miesięcy. W tym czasie w Gdańsku otwarto hotele Almond, Sadova, Focus Premium i ibis z 520 pokojami oraz hotele Sopot i Molo w Sopocie z kolejnymi 200 pokojami. W tym roku otwarte mają być Number One i nowa część Puro na Wyspie Spichrzów, Hampton by Hilton w Oliwie, IBB na Długim Targu i ibis Budget w Jelitkowie z kolejnymi 550 pokojami, a w następnych latach m.in. Holiday Inn, Hampton by Hilton, Deo i ibis Budget w Gdańsku oraz Radisson Blu w Sopocie. Trójmiejskim hotelom trudno już będzie osiągać takie wyniki jak w 2016 r., gdy stosunkowo niska podaż spotkała się z gwałtownym przypływem nowego popytu.

Komentarze

  • Spółka Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia Sp. z o.o., nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii zamieszczanych przez użytkowników portalu.
  • Spółka zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy naruszających prawo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *