Podobnie jak miniony, także i tegoroczny wakacyjny sezon 2010 giełdowa spółka hotelarsko – turystyczna INTERFERIE może zaliczyć do udanych. W nadmorskich ośrodkach frekwencja sięgała nawet 98 proc., a od czerwca do końca sierpnia trzy najbardziej obłożone obiekty sprzedały w sumie ponad 27 tys. pokojonocy.
Średnia frekwencja za okres czerwiec – sierpień br., liczona na podstawie danych ze wszystkich ośrodków, wyniosła 79,1 proc. i była nieznacznie niższa od tej zanotowanej w roku 2009 (wówczas było to 81,3 proc.). Jak podkreśla Adam Milanowski, prezes INTERFERII, na ten spadek wpływ miało nie tylko kapryśne lato, ale również zmniejszenie się liczby dostępnych miejsc. Wśród obiektów należących do INTERFERII nie ma już bowiem Barbarki II w Świnoujściu, z której korzystały m.in. grupy kolonijne – została rozebrana, a na jej miejscu spółka buduje nowoczesny hotel INTERFERIE Medical SPA.
- Należy też pamiętać, że do średniej frekwencji wliczane są dane także z hoteli górskich, popularniejszych raczej zimą niż latem, czy hoteli miejskich w Lubinie i Głogowie, bazujących na organizacjach konferencji oraz imprez. A wciąż w czasach kryzysu właśnie wydatki na tego typu wydarzenia są najczęściej ograniczane – zaznacza Adam Milanowski, prezes INTERFERII. I dodaje: - Jeżeli bralibyśmy pod uwagę tylko ośrodki nadmorskie, to w nich frekwencja oscylowała zarówno w 2009, jak i w 2010 roku w okolicach od 85 do nawet 98 proc. W roku bieżącym największe obłożenie miały Barbarka I w Świnoujściu, następnie Chalkozyn w Kołobrzegu oraz Cechsztyn w Ustroniu Morskim, a tuż za nimi Argentyt w Dąbkach – trzy pierwsze ośrodki sprzedały w tym czasie w sumie ponad 27 tys. pokojonocy.
Analizując tegoroczny sezon wakacyjny, można zauważyć, że najwięcej gości przebywało w ośrodkach INTERFERII w sierpniu, natomiast w zeszłym roku rekordowy był pod tym względem lipiec. Wśród wszystkich turystów co szósty (16 proc.) był cudzoziemcem, zdecydowanie najliczniejszą grupę stanowili obywatele Niemiec, którzy chętnie wybierają nadmorskie ośrodki spółki na miejsce pobytu wypoczynkowego połączonego z usługami rehabilitacyjno-sanatoryjnymi. Zagraniczni goście stanowili aż 82 proc. gości w świnoujskiej Barbarce i 43 proc. w kołobrzeskim Chalkozynie, przyjeżdżali również do górskich hoteli Bornit i Malachit znajdujących się w polskich Sudetach.
Spółka oferuje obecnie jesienno – zimowe pakiety (m.in. w Chalkozynie czy Cechsztynie) oraz zimowe wczasy rodzinne w Malachicie. Można również spędzić andrzejkowy weekend z uroczystą kolacją i zabawą taneczną, a także zamówić pobyt w czasie świąt Bożego Narodzenia i udział w balu sylwestrowym z atrakcjami (w Bornicie dzieci będą się bawiły na specjalnym Baliku dla Najmłodszych, a noworoczne życzenia ozdobi pokaz sztucznych ogni). W ośrodku Argentyt specjalny pakiet (840 zł od osoby) obejmuje sześć noclegów z wyżywieniem oraz zabiegi w terminie 27.12 – 2.02, a także udział w balu sylwestrowym, świątecznej loterii fantowej i sylwestrowej szkole tańca, prowadzonej przez instruktorów.
Średnia frekwencja za okres czerwiec – sierpień br., liczona na podstawie danych ze wszystkich ośrodków, wyniosła 79,1 proc. i była nieznacznie niższa od tej zanotowanej w roku 2009 (wówczas było to 81,3 proc.). Jak podkreśla Adam Milanowski, prezes INTERFERII, na ten spadek wpływ miało nie tylko kapryśne lato, ale również zmniejszenie się liczby dostępnych miejsc. Wśród obiektów należących do INTERFERII nie ma już bowiem Barbarki II w Świnoujściu, z której korzystały m.in. grupy kolonijne – została rozebrana, a na jej miejscu spółka buduje nowoczesny hotel INTERFERIE Medical SPA.
- Należy też pamiętać, że do średniej frekwencji wliczane są dane także z hoteli górskich, popularniejszych raczej zimą niż latem, czy hoteli miejskich w Lubinie i Głogowie, bazujących na organizacjach konferencji oraz imprez. A wciąż w czasach kryzysu właśnie wydatki na tego typu wydarzenia są najczęściej ograniczane – zaznacza Adam Milanowski, prezes INTERFERII. I dodaje: - Jeżeli bralibyśmy pod uwagę tylko ośrodki nadmorskie, to w nich frekwencja oscylowała zarówno w 2009, jak i w 2010 roku w okolicach od 85 do nawet 98 proc. W roku bieżącym największe obłożenie miały Barbarka I w Świnoujściu, następnie Chalkozyn w Kołobrzegu oraz Cechsztyn w Ustroniu Morskim, a tuż za nimi Argentyt w Dąbkach – trzy pierwsze ośrodki sprzedały w tym czasie w sumie ponad 27 tys. pokojonocy.
Analizując tegoroczny sezon wakacyjny, można zauważyć, że najwięcej gości przebywało w ośrodkach INTERFERII w sierpniu, natomiast w zeszłym roku rekordowy był pod tym względem lipiec. Wśród wszystkich turystów co szósty (16 proc.) był cudzoziemcem, zdecydowanie najliczniejszą grupę stanowili obywatele Niemiec, którzy chętnie wybierają nadmorskie ośrodki spółki na miejsce pobytu wypoczynkowego połączonego z usługami rehabilitacyjno-sanatoryjnymi. Zagraniczni goście stanowili aż 82 proc. gości w świnoujskiej Barbarce i 43 proc. w kołobrzeskim Chalkozynie, przyjeżdżali również do górskich hoteli Bornit i Malachit znajdujących się w polskich Sudetach.
Spółka oferuje obecnie jesienno – zimowe pakiety (m.in. w Chalkozynie czy Cechsztynie) oraz zimowe wczasy rodzinne w Malachicie. Można również spędzić andrzejkowy weekend z uroczystą kolacją i zabawą taneczną, a także zamówić pobyt w czasie świąt Bożego Narodzenia i udział w balu sylwestrowym z atrakcjami (w Bornicie dzieci będą się bawiły na specjalnym Baliku dla Najmłodszych, a noworoczne życzenia ozdobi pokaz sztucznych ogni). W ośrodku Argentyt specjalny pakiet (840 zł od osoby) obejmuje sześć noclegów z wyżywieniem oraz zabiegi w terminie 27.12 – 2.02, a także udział w balu sylwestrowym, świątecznej loterii fantowej i sylwestrowej szkole tańca, prowadzonej przez instruktorów.
Komentarze